"Milionerzy": Nietypowe pytanie. Trudno było zachować powagę
Widzowie i uczestnicy "Milionerów" słyszeli już niejedno dziwne pytanie w tym teleturnieju. A jednak twórcy programu wciąż potrafią nas zaskoczyć. Co to jest "dupna mogiła"?
03.11.2021 21:58
W ostatnim odcinku "Milionerów" grę kontynuował Bogdan Wójcik z Gdyni, który do progu 75 tys. zł dosłownie szedł jak burza. Przedsiębiorca z Pomorza, który na co dzień zajmuje się komponowaniem perfum, z pierwszego koła skorzystał dopiero przy okazji pytania o gofrownicę. W tym wypadku pomoc publiczności okazała się przydatna. Widownia trafnie wskazała, że urządzenie o tej samej nazwie przyda się nie tylko w gastronomi, ale i przy stylizacji włosów.
Wyzwaniem dla Bogdana okazało się także kolejne pytanie za 125 tys. zł, które było naprawdę zagadkowe. Dotyczyło bowiem znajomości w tym wypadku średniowiecznego określenia "dupna mogiła".
Pytanie zadane przez Huberta Urbańskiego brzmiało następująco: Słowniki etymologiczne podają, że dupna mogiła to:
- A. lesisty pagórek
- B. odpowiednik dzisiejszej cholery
- C. próżny grób
- D. nocnik
Bogdan zdecydował się na użycie drugiego koła ratunkowego, czyli telefonu do przyjaciela. Jak jednak słusznie przeczuwał, pytanie dotyczyło tak niszowej wiedzy, że nie uzyskał od kolegi pomocy. Dodatkowo wykorzystał także trzecie koło - pół na pół. Gdy wyeliminowane zostały dwie odpowiedzi, Bogdan trafnie obstawił odpowiedź C, wygrywając 250 tys. zł.
Jak z kamienną twarzą wyjaśnił potem Hubert Urbański, w "średniowieczu dupa oznaczała każde zgłębienie". Wiedzieliście?