"Milionerzy": problematyczne pytanie o probant. Pokonało uczestnika
W "Milionerach" nieraz trzeba wykazać się nie tylko dużą wiedzą, ale bystrością umysłu i umiejętnością kojarzenia faktów. Pytanie jednak potrafi zaskoczyć nawet najbardziej przygotowanego uczestnika. Tak było i tym razem.
18.11.2021 08:20
Gra w "Milionerach" to często ruletka. Trudne pytania mieszają się z banalnymi, a ich kolejność jest losowa. Nieraz zdarza się, że gracze głowią się nad najtrudniejszymi zagadnieniami na początku, a pytanie o milion potrafi okazać się zaskakująco łatwe.
Graczem, któremu początkowo świetnie szło w ostatnim odcinku, był Jakub Nowicki. Jak przedstawił go Urbański, skończył prawo oraz finanse i rachunkowość, oraz pracuje jako analityk biznesowy.
Zawodnik kontynuował rozpoczętą wcześniej grę z pułapu tysiąca zł. Jakub szczegółowo analizował kolejne pytania i… podawał prawidłowe odpowiedzi. Dość szybko więc doszedł do momentu w grze, w którym walczył o 20 tys. zł. Pytanie okazało się jednak problematyczne.
Gdzie probant zajmuje centralne miejsce? a) W drzewie genealogicznym. b) W zakonie. c) We wzorze chemicznym. d) W sieci ciepłowniczej.
Nie krył, że zagadnienie nic mu nie mówi. – Szczerze, nie mam pojęcia. Myślę, że tutaj bez koła się nie obejdzie – przyznał. Ostatecznie wybrał koło 50/50, w wyniku czego do wyboru pozostały mu odpowiedzi "a" i "d".
Niewiele to jednak pomogło i gracz wyznał, że zaryzykuje i strzeli odpowiedź. Postawił niestety na sieć ciepłowniczą. – Bardzo mi przykro, ale chodziło o drzewo genealogiczne – przyznał Hubert Urbański.
W efekcie zawodnik został z sumą, z którą rozpoczynał grę w tym odcinku – z gwarantowanym tysiącem zł. Oglądaliście ten odcinek?