Wygrał milion, ale dostanie mniej. Wiadomo ile

Wtorek, 12 marca 2024 r. zapisze się w historii jeśli nie telewizji w ogóle, to na pewno popularnego teleturnieju. To właśnie tego dnia padła szósta główna wygrana w "Milionerach". Szczęśliwcem okazał się Mateusz Żaboklicki, który perfekcyjnie poradził sobie z 12 pytaniami. Pełnego miliona jednak niestety nie dostanie. Wszystkiemu "winne" jest obowiązujące w Polsce prawo.

Screen z programu "Milionerzy"
Screen z programu "Milionerzy"
Źródło zdjęć: © Player

Droga pana Mateusza do miliona została podzielona na dwa odcinki. W tym wyemitowanym w poniedziałek, 11 marca mężczyzna zaryzykował i postawił na kompletny "strzał" przy pytaniu za... 500 tys. zł. Wytypowana przez niego odpowiedź okazała się prawidłowa, a uczestnik mógł zmierzyć się z zagadką wartą aż milion złotych. Dzień później mógł się już pochwalić wygraną. Tym samym dołączył do elitarnego, liczącego wraz z nim sześć osób grona zwycięzców w polskiej edycji "Milionerów". Ile tak naprawdę wygrał Żaboklicki?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wygrał milion, ale... nie do końca. Ile trafi na konto zwycięzcy "Milionerów"?

W walce o tak wysoką wygraną może zapomnieć o tym, że – co nie jest przecież żadną tajemnicą – od głównej kwoty trzeba będzie odjąć jeszcze niemały procent. Jak czytamy w art. 30 ust. 1 pkt 2 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, podatek od wygranej pobierany jest od przychodów z tytułu wygranych w konkursach, grach i zakładach wzajemnych, a także nagród związanych ze sprzedażą premiową. Dotyczy to zarówno zysków uzyskanych w Polsce, jak i na terytorium innego państwa należącego do Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Podatek od wygranych pobierany jest w formie ryczałtu w wysokości 10 proc. wygranej.

Podatnik, który otrzymuje nagrodę, nie musi osobiście odprowadzać podatku od wygranej do urzędu skarbowego. Podmiot przekazujący wygraną, czyli organizator konkursu czy też promocji, pobiera i odprowadza do urzędu skarbowego 10 proc. kwoty od wygranej. Dlatego też szczęśliwiec nie ma obowiązku ujęcia uzyskanego przychodu z tytułu wygranej w rocznym zeznaniu podatkowym.

Nietrudno więc obliczyć, że pan Mateusz Żaboklicki otrzyma nie milion, a "jedynie" 900 tys. zł. A jeśli będzie podobnie jak w przypadku Tomasza Orzechowskiego, poprzedniego wygranego "Milionerów", to ta kwota jeszcze nieznacznie (o dokładnie 9 zł 15 gr) się zmniejszy. – A czemu nie 900 tys. zł? Otóż dlatego, że oprócz głównej nagrody otrzymałem też grę planszową, która też ma swoją wartość – wyjawił niegdyś gracz w rozmowie z Plejadą.

Teleturniej "Milionerzy" jest emitowany na antenie TVN codziennie, od poniedziałku do czwartku, o godz. 20.55.

W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu:WP Teleshow
milionerzyteleturniejtvn
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (11)