Mieli ze sobą na pieńku. "Położyłem bana na Dodzie"

Wydaje się, że Doda i Edward Miszczak już dawno zakopali wojenny topór. Zanim jednak ten ostatni zastąpił Ninę Terentiew w Polsacie, miał z wokalistką ostro na pieńku. "Położyłem bana na Dodzie w TVN-ie" - przyznał Miszczak.

Doda i Edward Miszczak mieli ze sobą niegdyś na pieńku. Dzisiaj po dawnym konflikcie nie ma już śladu
Doda i Edward Miszczak mieli ze sobą niegdyś na pieńku. Dzisiaj po dawnym konflikcie nie ma już śladu
Źródło zdjęć: © AKPA

03.02.2024 | aktual.: 03.02.2024 10:45

Początek konfliktu DodyEdwarda Miszczaka należy upatrywać w 2013 r. Wówczas Agnieszka Woźniak-Starak, gospodyni programu "Na językach" w TVN, przeprowadziła wywiad z córką ojca Dody, Pawła Rabczewskiego, z nieformalnego związku. Materiał przedstawiał rodzinę piosenkarki w niekorzystnym świetle.

Doda i jej rodzina pozwała prowadzącą "Na językach" i stację do sądu za naruszenie dóbr osobistych. TVN musiał przeprosić oraz zapłacić 50 tys. zł zadośćuczynienia. Od tamtej pory autorka przebojów nie była zapraszana do programów telewizji TVN, której dyrektorem programowym był Edward Miszczak.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Po tym, jak Miszczak zastąpił Ninę Terentiew w Polsacie, wydaje się, że zakopał już topór wojenny z Rabczewską, która bryluje w stacji. W rozmowie ze Światem Gwiazd wiceprezes zarządu Polsatu zdradził, co teraz myśli o Dodzie. Przyznał, że ich relacje nie układały się najlepiej. W końcu musiało jednak dojść do pojednania.

- My mamy długą historię z Dodą, prywatną. Ja przez wiele lat położyłem bana na Dodzie w TVN-ie. Jak przyszedłem do Polsatu, to ją tutaj zastałem. Musieliśmy się przeprosić, a jak okazało się potem, że nie musieliśmy, tylko się chętnie przeprosiliśmy. Ja ją bardzo cenię - powiedział dyrektor programowy Polsatu.

Edward Miszczak wyznał też, że bardzo cieszy go zainteresowanie koncertami Dody w ramach zwieńczenia programu "Doda. Dream show", pomimo, że ten nie cieszył się sporą oglądalnością.

- Chciałem, żeby dzisiaj na tej scenie powiedziała o tym, jak zakończyliśmy coś, co wystartowało jesienią. Pełne hale. Może sam program jako reality nie miał gigantycznych wyników, bo też to jest trochę getto muzyczne. Czyli część ludzi to interesuje, część nie. Ale tych, co interesowało, wszyscy przyszli, kupili te bilety, które nie są dzisiaj tanie. Widziałem koncert w Krakowie, full. (…). Jak startowaliśmy, nie wierzyłem, że to aż tak dobrze pójdzie - podsumował dyrektor programowy Polsatu.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" znęcamy się nad serialem "Forst" z Borysem Szycem, omawiamy ostatni film Nicolasa Cage'a, a także pochylamy się nad "The Curse" czyli najbardziej niezręczną produkcją ostatnich lat. Możecie nas słuchać na Spotify, Apple Podcasts, YouTube oraz w AudioteceOpen FM.

Źródło artykułu:WP Teleshow
dodaedward miszczaktvn
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)