Odmłodzili seniorów w TVP. Widzowie "Sanatorium miłości" wybrali swoją ulubienicę
W ostatnim odcinku "Sanatorium miłości" seniorzy na jeden wieczór wrócili do czasów młodości m.in. za sprawą efektownych metamorfoz. Co ciekawe, nie tylko uczestnicy show TVP byli zaskoczeni efektami przemiany. Widzowie szeroko komentują nowy wygląd kuracjuszy. Zwłaszcza jednej z pań.
Widzowie "Sanatorium miłości" poznają jego uczestników w tzw. jesieni życia, ale w ostatnim odcinku mieli okazję zobaczyć, jak bohaterowie piątego sezonu wyglądali w młodości. I to nie tylko na fotografiach sprzed lat. Jedną z atrakcji, jaką zafundowano seniorom w programie, były metamorfozy. Na podstawie dawnych zdjęć, a przede wszystkim z użyciem peruk i innych akcesoriów, telewizyjni styliści przenieśli kuracjuszy do przeszłości.
Efekt ich starań przeszedł najśmielsze oczekiwania i to nie tylko samych zainteresowanych, ale zwłaszcza widzów, którzy żywo komentują w mediach społecznościowych nowy wygląd bohaterów programu TVP.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wiesława Kwiatek zostanie aktorką. Wiemy, w jakich produkcjach zagra!
Na oficjalnych profilach "Sanatorium miłości" na Instagramie i Facebooku znajdziemy setki komentarzy internautów zachwyconych przemianą seniorów z programu TVP. Jak podsumowała jedna z internautek: "Wszystkim metamorfoza ujęła lat". Jednak to zwłaszcza panie zebrały najwięcej komplementów pod zdjęciami z metamorfoz, a w szczególności jedna z nich. Prym wiodła Joanna.
Mieszkająca jeszcze do niedawna w USA kuracjuszka na co dzień z dumą nosi półdługie siwe włosy, jednak zdaniem wielu fanów programu blond peruka odjęła jej kilkadziesiąt lat! Nowa fryzura i hipisowska stylizacja Joanny była strzałem w dziesiątkę.
"Pani Asia - wow", "Asia piękna i młoda jak nastolatka", "Asia 18-tka, super" - powtarzali zgodnie w komentarzach widzowie "Sanatorium miłości". Zgadzacie się?
Trwa ładowanie wpisu: facebook
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o masakrowaniu "Znachora", najgorszych filmach na walentynki i polskich erotykach, które podbijają świat (a nie powinny) . Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.