Maryla Rodowicz cała w cekinach. To jej ulubiona sylwestrowa kreacja

Maryla Rodowicz od lat występuje podczas imprezy sylwestrowej w TVP. Co prawda zdarzyło jej się zaśpiewać i dla Polsatu, jednak nie miało to nic wspólnego z poglądami - było kwestią czysto biznesową. W tym roku ulubienica kilku pokoleń Polaków znów pojawi się w Zakopanem, gdzie odbędzie się Sylwester Marzeń TVP.

Podczas nagrywania zapowiedzi do koncertu 78-letnia Rodowicz wystąpiła w kusej metalicznej mini. Dobrała do niej czarny golf i mnóstwo biżuterii. Rozpuszczone, długie jasne włosy odjęły gwieździe lat. Strój wywołał sporo kontrowersji. Posypały się komentarze. Te jednak były bardzo pozytywne.

"Ja to zawsze jestem w szoku. Przecież dla Pani Maryli czas się zatrzymał. To niesprawiedliwe", "Przepięknie", "Pani Marylko, coraz młodziej Pani wygląda", "Wow! Pani Marylko! Super" - pisali w sieci fani piosenkarki.

Ale to nie ta stylizacja związana z sylwestrowym koncertowaniem jest jej ulubioną. Rodowicz pochwaliła się innym oryginalnym wdziankiem.

"To jest ta moja ulubiona sukienka. Ma piękny, twarzowy kolor i jest sexy" - napisała ostatnio Maryla.

Później Rodowicz dodała: "Jeszcze o sukience sylwestrowej, powstała w 2014 roku, lansowałam się w niej na Karaibach, bardzo ją lubię, do tego stopnia, że w następnym roku przerobiłam cyfrę 5 na 6 i witałam w niej sylwestra 2016".

Kreacja została wystawiona na aukcji w grupie Szafa Maryli.

Gwiazda w grudniu skończyła 78 lat, ale nie myśli o porzuceniu kariery. Wciąż występuje (w styczniu zaśpiewa przynajmniej pięć koncertów - w Warszawie, Wadowicach, Rzeszowie i Wodzisławiu Śląskim), jest też bardzo aktywna w mediach społecznościowych, gdzie wspiera ją oddana grupa wielbicieli.