Trwa ładowanie...
d23rlsq
Marek Niedźwiecki nie wróci do Trójki. "To już jest pozamiatane"

Marek Niedźwiecki nie wróci do Trójki. "To już jest pozamiatane"

Marek Niedźwiecki był głosem i twarzą Trójki przez 35 lat. Rozstał się ze stacją w burzliwej atmosferze. Po publikacji 1998. notowania Listy Przebojów władze radia zarzuciły mu manipulowanie głosami słuchaczy. - Z Listą Przebojów nie chcę mieć już nic do czynienia. Nie to, żebym się obrażał, ale już to robiłem, dziękuję. (...) To już jest pozamiatane. Spakowałem się, zabrałem część moich rzeczy, część jeszcze leży i czeka na decyzję komisji, czy wolno mi zabrać, czy nie. To już jest zamknięty rozdział dla mnie - powiedział gorzko w programie Newsroom WP. Nie oznacza to jednak, że dziennikarz zostawi swoich fanów z głuchą ciszą. Już 5 stycznia 2021 r. wystartuje Radio 357, którego Niedźwiecki z pewnością będzie największą gwiazdą. Chcecie poznać więcej szczegółów? Zobaczcie nasze wideo.

Co pan w Radiu 357 będzie prowadziRozwiń

Transkrypcja:

Co pan w Radiu 357 będzie prowadził? No bo lista przebojów ma wrócić. Tak, z wiem tego, co wiem, lista przebojów ma wrócić. Ja z listą przebojów już nie chce mieć do czynienia, ale nie to, żebym się obrażał, ale już to robiłem, dziękuję. Natomiast będę miał we wtorki i czwartki audycję od 9:30 do 12:00 i w soboty od 10:00 do 13:00, bo słuchacze nie wyobrażają sobie gotowania rosołu bez tej muzyki, którą ja im prezentuję. To się będzie nazywało Zakamarki. Będę tam przemycał takie rzeczy, których normalnie w radiu nie słychać zwykle, ale sobota między 10:00 a 13:00 to jest taka świetna pora, że można tam zaprezentować chociażby nową płytę Melody Gardot - to jest moja płyta 2020 roku. A wierzy pan, że jeszcze wróci na Myśliwiecką 357? Ja? Nie, to już jest pozamiatane. Spakowałem się, zabrałem część swoich rzeczy, część jeszcze leży i czeka na decyzję komisji, czy wolno mi zabrać, czy nie. Nie, nie, to już jest zamknięty rozdział dla mnie. Pan już raz tak mówił, a jednak później wrócił. Może jednak jest jakaś szansa czy jednak nie, stawia tylko i wyłącznie na te dwie inicjatywy - jako słuchacz i jako także prowadzący? Tak, rzeczywiście mam dosyć słabą silną wolę, ale tutaj będę trwał przy swoim i myślę, że to jest rozdział zamknięty. Kolegom tam na Myśliwieckiej życzę wszystkiego dobrego, a my, Radio 357, startujemy 5.01, czyli 3 miesiące od momentu ogłoszenia, że rodzi się nowe radio. Myślę, że to jest też jakiś rekord świata. To tylko dopytam jeszcze - to będzie takie radio, na które liczycie, że jednak nie będzie tylko internetowe i rzeczywiście, zgodnie z tymi zapowiedziami, to traficie na te fale tradycyjne, tradycyjnego eteru i będzie można was posłuchać po prostu w radiu samochodowym, a niekoniecznie w aplikacji w telefonie? Znaczy, ja, gdyby ktoś mi powiedział, że będę pracował w radiu internetowym 2 lata temu, to bym się postukał w głowę, ale to się wszystko zmieniło. Teraz radio internetowe jest też jednym z ważnych w naszym kraju, ale nie tylko w kraju, bo przecież jak ja jechałem na koniec świata, czyli do Australii albo na Korsykę czy do Stanów Zjednoczonych, to tak naprawdę słuchałem radia tylko w internecie, to nic nie zmieniło i myślę, że nie musimy chyba się bić o to, żeby być w eterze, tak żeby było nas słychać przez radio-radio. Myślę, że radio internetowe to jest to. W tej chwili już można kupić sobie radio internetowe, taki odbiornik, który odbiera takie stacje i myślę, że to jest przyszłość. Czyli jednak przenieśliśmy się trochę do internetu i słychać nas świetnie. Dzisiaj rano słuchałem audycji i słuchacz powiedział, że właśnie jedzie samochodem w Berlinie i to jest jedyne radio, które mu nie znika w tunelu. No to to może jest też dla nas szansa, żeby w tunelu to światełko zobaczyć na końcu tego tunelu i żeby grać dobrą muzykę w tej stacji.
d23rlsq
d23rlsq