Marek Niedźwiecki dostał zakaz występów w TVN24? Dyrektor Trójki: "To bzdura!"
W niedzielnym programie "Pamięć Absolutna" nie pojawił się prezenter i dziennikarz muzyczny Trójki. Jak podał Tomasz Sianecki, Niedźwiecki podobnie jak Artur Andrus i Robert Kantereit otrzymał zakaz występów w stacji TVN24.
Serwis Wirtualnemedia.pl skontaktował się z dyrektorem radiowej Trójki, który stanowczo zdementował tę informację: "Nie ma takiego zakazu, Marek Niedźwiecki ma wolną rękę. Widocznie nie chciał przyjść."
Przypominamy, że niedawno z programu 3 Polskiego Radia odeszli związani z nim przez lata Andrus i Kantereit. Powodem tej decyzji był brak zgody władz stacji na występy w produkcjach TVN24.
Ostatnie wydarzenia spowodowały, że gdy w niedzielnej audycji na antenie rozgłośni zabrakło Wojciecha Manna, słuchacze od razu podejrzewali, że także zakończył współpracę z Trójką. Jednak, jak się okazało, była to zaplanowana nieobecność i Mann powróci do słuchaczy już w najbliższy piątek.
Wiktor Świetlik w rozmowie z Wirtualnymi Mediami podkreśla: "To jakieś gigantyczne nieporozumienie, fake news, który teraz podawany jest, niestety, jako prawda. Nie ma żadnego zakazu dla Marka Niedźwieckiego na wizyty w TVN24. Takie zakazy wydaje zarząd Polskiego Radia, nie ja. Wiem jednak na pewno, że zakaz nie istnieje, Marek ma wolną rękę w tym względzie. To są tylko dwie minuty na antenie TVN, nie bądźmy śmieszni, komu miałoby to przeszkadzać?"