Trwa ładowanie...

Danuta Holecka jest twarzą TVP. Tego jednak o niej nie wiedzieliście

Danuta Holecka niejednokrotnie podkreślała swoją religijność. Jej przywiązanie do wiary było już bardzo silne w czasach szkolnych. Podejście z tamtych czasów może dziś wiele wyjaśniać.

Danuta Holecka od prawie dwóch lat jest szefową "Wiadomości"Danuta Holecka od prawie dwóch lat jest szefową "Wiadomości"Źródło: AKPA
dlqvuk5
dlqvuk5

Danuta Holecka całą swoją karierę dziennikarską jest związana z TVP. Do stacji publicznej dołączyła w 1993 r., kiedy wygrała konkurs na prezentera. Od tego czasu prowadziła wiele różnych programów. Od stycznia 2016 r. jest jedną z głównych prowadzących wieczornego wydania serwisu, a od maja 2019 r. szefową redakcji "Wiadomości".

Co ciekawe, Holecka nie jest z wykształcenia dziennikarką. Ukończyła ekonomię w warszawskiej Szkole Głównej Handlowej.

- Studiowałam na SGH, bo chciałam mieć poważny zawód. Po studiach, kiedy szukałam pracy, dowiedziałam się z ogłoszenia, że Telewizja Polska ogłasza konkurs na dziennikarzy i prezenterów. Pomyślałam, że mogę spróbować. Poszłam, choć nie liczyłam, że się dostanę, tym bardziej że były ogromne kolejki chętnych, a przesłuchania trwały kilka dni. Wkrótce przyszło zaproszenie z Woronicza na drugi etap. Następnego dnia mój mąż pojechał do telewizji i zobaczył, że jestem na liście przyjętych - opowiadała portalowi Idziemy.

Holecka wielokrotnie podkreślała swoje przywiązanie do wiary katolickiej. Religia była zawsze istotnym elementem jej życia. Po ukończeniu szkoły podstawowej w Lidzbarku przeniosła się do Warszawy, gdzie uczyła się w Liceum Sióstr Nazaretanek, blisko Łazienek Królewskich. Na warunki nie narzekała, siostry zakonne nie naciskały z chodzeniem na msze.

dlqvuk5

- Mieszkałam w internacie, za który płacił mi dziadek, bo rodziców nie było stać - mama była nauczycielką, tata z wykształcenia jest geodetą. Na początku bardzo tęskniłam, ale po pół roku się przyzwyczaiłam. Bardzo o nas dbano. Siostry niczego nie narzucały, uczyły nas, by własnymi słowami rozmawiać z Bogiem. Mówiły: "Jest msza, można iść". Wybór należał do nas, nie było nakazu - mówiła Holecka w rozmowie z "Dobrym Tygodniem".

Nauka u nazaretanek jeszcze mocniej zacieśniła jej przywiązanie do religii.

- W czasie programu muszę być obiektywna wobec wszystkich gości. Ale z wiarą jest już zupełnie inaczej. Wiara w Boga jest we mnie, w moim sercu. Wierzę przecież nie tylko w niedzielę podczas Mszy Świętej - podkreśliła w wywiadzie dla portalu Idziemy.

ZOBACZ TEŻ: Ostatnie pożegnanie Krzysztofa Krawczyka. Na zawsze zostanie w naszej pamięci

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dlqvuk5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dlqvuk5