Kontrowersyjny hit powraca. Szukają osób niebinarnych
"Magia nagości" reklamuje się jako najodważniejszy program randkowy w polskiej TV. Trudno temu zaprzeczyć, bo tylko tam uczestnicy rozbierają się do naga i wybierają partnerów na podstawie wyglądu. Pierwszemu sezonowi towarzyszyło wiele kontrowersji, ale produkcja już szuka chętnych do drugiej odsłony.
"Magia nagości" to format doskonale znany m.in. w Wielkiej Brytanii, Niemczech czy Finlandii. W każdej wersji programu "Naked Attraction" (tak brzmi tytuł brytyjskiego pierwowzoru) uczestnicy stają nago przed kamerami i muszą wybierać, z kim udadzą się na randkę w ubraniach. Polskiej edycji na początku towarzyszyło sporo kontrowersji, bo jeszcze przed emisją pierwszego odcinka pojawiły się skargi na program do KRRiT.
Stacja Zoom TV wstrzymała emisję na kilka miesięcy, ale "Magia nagości" w końcu zadebiutowała we wrześniu. I okazała się hitem oglądalności.
- Popularność pierwszej edycji programu "Magia nagości. Polska" wśród widzów Zoom TV utwierdziła nas w przekonaniu, że jego obecność na naszej antenie była bardzo dobrym pomysłem - oznajmił Rafał Freyer, dyrektor programowy Zoom TV.
Premierowe odcinki "Magii nagości", mimo późnej pory nadawania, przyciągały średnio ćwierć miliona widzów. Nic więc dziwnego, że Zoom TV zdecydowała się nakręcić drugi sezon, w którym stawia się na "jeszcze większą różnorodność uczestników". Poszukiwane są m.in. osoby niebinarne.
Nabór do programu trwa. Premierowe odcinki drugiego sezonu "Magii nagości" mają być gotowe na wiosnę 2022 r. W roli prowadzącej najpewniej powróci aktorka Beata Olga Kowalska.