Łukasz ze "Ślubu..." o zaręczynach. Odbyły się rok po zawarciu małżeństwa
Łukasz i Oliwia są naprawdę uroczą parą. Młodzi zakochani spodobali się sobie w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia". Natychmiast polubili ich też widzowie. Wielu z nich do tej pory śledzi losy sympatycznych małżonków, którzy zdążyli już zostać rodzicami.
20.06.2020 19:09
Oliwia i Łukasz o swoim szczęściu często mówią w sieci. Oboje prowadzą konta na Instagramie, gdzie publikują wspólne fotki. Ostatnio uczestnik "Ślubu od pierwszego wejrzenia" podzielił się z internautami nie tylko zdjęciem, ale też historią dotyczącą zaręczyn. Zawsze dochodzi do nich przed zaślubinami. U tej pary jednak pytanie o rękę padło dopiero rok po ślubie.
Łukasz i Oliwia poznali się przecież na planie programu - tam wzięli ślub, a dopiero po tym wydarzeniu musieli zdecydować, czy zostają w małżeństwie, czy może biorą rozwód. Życie pokazało, że tym razem eksperci show nie pomylili się - zakochani wybrali wspólne mieszkanie, a niedługo później postarali się o dziecko. Teraz tworzą szczęśliwą rodzinę.
Ale co z zaręczynami? Łukasz napisał tak: "W lutym, tydzień przed emisją, postanowiliśmy zrobić sobie tygodniowy urlop nad polskim morzem, a dokładnie w Ustroniu Morskim. Wybraliśmy ładny hotel z basenem tuż przy plaży. Wyjazd ten zbiegł się z naszą rocznicą ślubu z okazji, której postanowiłem zrobić Oliwii niespodziankę.
Stwierdziłem, że czas najwyższy na prawdziwe oświadczyny. Zgadałem się z obsługą hotelu i od razu jak przyjechaliśmy, czekał na nas już udekorowany pokój i stolik w restauracji. Po przepysznym jedzeniu wyciągnąłem pierścionek i z emocji zapomniałem klęknąć, mimo wszystko powiedziała: Tak!! Resztę tygodnia spędziliśmy na romantycznych spacerach wzdłuż wybrzeża".
Uczestnik programu dodał, że wówczas jego partnerka była w ciąży. Ich syn Franek przyszedł na świat w maju, czyli 3 miesiące po oświadczynach.