Łukasz ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" pokazał synka. Franek jest uroczym bobasem
Łukasz ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie ukrywa, że jest zakochany w swoim synu. Jest w niego zapatrzony jak w obrazek. I nic dziwnego. Narodziny dziecka były spełnieniem jego marzeń. Teraz jest w stanie zrobić dla Franka absolutnie wszystko.
18.06.2020 | aktual.: 01.03.2022 13:25
Łukasz Kuchta ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wielokrotnie podkreślał, że marzy nie tylko o poznaniu kobiety swojego życia, ale również o założeniu rodziny. Przed kamerami powtarzał, że jest już gotowy na to, by w pełni wkroczyć w dorosłość, powiedzieć sakramentalne "tak" i zostać ojcem. Z pewnością nie sądził, że tak szybko uda mu się spełnić wszystkie te marzenia.
Niecałe 1,5 roku temu został mężem Oliwii Ciesiółki, a od prawie miesiąca jest dumnym tatą Franka. Łukasz nie ukrywa, że choć nowa sytuacja wiąże się z wieloma stresami i nieprzespanymi nocami, za nic nie wróciłby do "poprzedniego życia".
Do tego, że syn zawładnął jego światem, nie trzeba nikogo przekonywać. Wystarczy tylko spojrzeć na to, co Kuchta publikuje na swoim profilu na Instagramie. 30-latek jest zapatrzony w malucha jak w obrazek. Nawet podczas tzw. live'ów z żoną, to on trzyma na rękach i tuli bobasa. Chce zrobić wszystko, by odciążyć Oliwię, która zajmuje się Frankiem przez większość dnia i nadrobić czas, który spędza w pracy.
Ostatnio pokazał też zabawną fotkę, na której pozuje wraz z małym Frankiem.
"To, co zawsze, Panie Franku? Czy może chciałby Pan spróbować jakiś naszych nowości? Taki klient to skarb. Zawsze wraca i zawsze mu smakuje. Jedynie z napiwkami kiepsko, ale jego uśmiech nadrabia to z nawiązką" - napisał.
"Niech zgadnę. Czyżby Prezes zamówił pierś?" - skomentowała wpis Oliwia.