Liczby mówią wszystko. Smutne wieści dla Holeckiej

Nieoficjalna informacja, że Danuta Holecka po raz ostatni poprowadzi "Wiadomości" 12 grudnia, pojawiła się pod koniec listopada. Wzbudziła one spore zainteresowanie w mediach społecznościowych, gdzie pracownica TVP od lat funkcjonuje jako symbol partyjnej propagandy i upolitycznienia mediów.

Wystarczy wspomnieć m.in. jej wywiady z Andrzejem Dudą czy Jackiem Kurskim, z których stopklatki stały się memami. Dla widzów Danuta Holecka była twarzą "Wiadomości".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Z okazji domniemanego pożegnania z widzami na Facebooku utworzono nawet wydarzenie "Wielkie narodowe oglądanie ostatnich Wiadomości z Danutą Holecką", na które zapisało się ponad 120 tys. internautów. Jednak 12 grudnia o 19:30 widzowie zobaczyli na ekranie Edytę Lewandowską. Wyraz swojego niezadowolenia dali w sieci.

Czy zainteresowanie w sieci przełożyło się na oglądalność "Wiadomości" tego dnia? Z danych udostępnionych przez Nielsen wynika, że niespecjalnie.

Wtorkowe główne wydanie "Wiadomości" na TVP1 oglądało średnio 1,89 mln widzów, co przełożyło się na ponad 14 proc. udziału wśród wszystkich kanałów. Wynik ten nie był najwyższym zanotowanym wynikiem tego programu w przeciągu ostatnich czterech tygodni i był jedynie o 3 proc. wyższy od średniej oglądalności "Wiadomości" w porównywanym czasie.

Wynika z tego, że na oglądalność nie wpłynęły też apele emitowane w TVP Info w obronie telewizji publicznej ani potencjalne zainteresowanie zmianami w wyglądzie programu po zaprzysiężeniu nowego rządu Donalda Tuska, które miało miejsce 13 grudnia.

Wyniki oglądalności "Wiadomości" z  13 grudnia prezentują się następująco: program oglądało średnio 1,87 mln widzów (14 proc. udziału wśród wszystkich kanałów). To o 2 proc. więcej od średniej oglądalność serwisu TVP w porównywanym czasie.

Z ustaleń Wirtualnej Polski wynika, że planowo Danuta Holecka miała po raz ostatni poprowadzić "Wiadomości" 15 grudnia. Jednak jak poinformował nas jej podwładny, Holecka już wtedy nie figurowała już w grafiku i starała się wynegocjować jak najlepsze warunki odejścia.

- Zajęła się pieniędzmi dla siebie. Kiedy dopięła swego, cała reszta przestała ją obchodzić - mówi nam osoba pracująca w TVP. - Zostawiła wszystkich na Placu (chodzi o adres siedziby TVP Info, znajdującej się na pl. Powstańców Warszawy 7 - przyp. red.) - mówił informator w rozmowie z Wirtualną Polską.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o najlepszych (i najgorszych) reklamach świątecznych, wielkich potworach w "Monarchu" na AppleTV+ i szokującym znęcaniu się na ludźmi w "Special Ops: Lioness" na SkyShowtime. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.