"Kto ci płaci?". "Motel Polska" atakuje youtubera, który atakował "Motel Polska"

"Motel Polska" wyśmiany przez youtubera. Jest odpowiedź
"Motel Polska" wyśmiany przez youtubera. Jest odpowiedź
Źródło zdjęć: © YouTube

20.02.2021 10:15

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Oto polska odpowiedź na "Incepcję", której chyba nikt się nie spodziewał. Popularny youtuber nagrał krytyczny odcinek o tym, co pokazują w "Motel Polska". TVP postanowiło odpowiedzieć rykoszetem.

"Motel Polska" to stosunkowo nowy program TVP, który budzi kontrowersje wraz z każdym publikowanym odcinkiem. I to od samego początku. Czujni internauci szybko odkryli, że część uczestników show to poplecznicy PiS. Fragmenty tego programu wykorzystała ostatnio redakcja "Faktów" TVN, przygotowując słynny już reportaż o tym, co reprezentuje TVP za pieniądze podatników. Kilkuminutowy reportaż pozostawiono praktycznie bez komentarza, a składały się na niego urywki wypowiedzi dziennikarzy TVP, fragmenty programów i reportaży z "Wiadomości".

Uczestnicy "Motel Polska" byli już oskarżani o homofobię, seksizm, bezkrytyczne wychwalanie władzy. To postanowił wypunktować youtuber - Dominik Bos. I pewnie jego film przeszedłby bez większego echa w mediach, gdyby nie reakcja... TVP.

Bos, który ma na YouTube trochę ponad 320 tys. subskrybentów, nagrał jakiś czas temu odcinek, w którym komentował zachowanie uczestników "Motel Polska". - Jeżeli mielibyśmy w kilku prostych słowach opisać program, to jest rządowa telewizja, która emituje rządowe klipy, ludziom w sporej części związanych z rządem, treści, które pochwalają działanie rządu. Normalnie mówi się na coś takiego masturbacja - mówi Bos na nagraniu, które liczy dziś niemal 200 tys. wyświetleń.

W jego filmie widać fragmenty programu, w których uczestnicy komentowali sytuację osób LGBT, strajki kobiet i wygląd Marty Lempart. Punktuje, że bohaterowie "Motel Polska" często podkreślają, "jak bardzo są pokrzywdzeni" i z jakimi komentarzami na swój temat muszą się mierzyć.

Więc gdy zostali skrytykowani przez youtubera, postanowili zrobić to samo.

"Ależ cóż to za mędrzec" - odpowiada na wideo jedna z pań.

"Ja uważam, że tutaj każdy może powiedzieć śmiało swoje zdanie, niezależnie od tego, czy zgadza się z partią rządzącą czy nie" - komentuje inny uczestnik.

"Jak ktoś słucha jego, to lubi jego opinie, ale niektórym ludziom to krzywdę może zrobić" - zauważa jedna z bohaterek "Motelu", choć najwidoczniej nie wie, że i komentarze w "Motel Polska" mogą komuś zrobić krzywdę.

"Chyba jemu za to płacą, bo z czego by żył? Jacyś tam mu płacą, a on pisze i szkaluje telewizję, oczernia innych" - dodaje.

"My też możemy nagrać sobie filmik o nim i powiedzieć 'zobacz, jaki chłopak tam siedzi' i też go skomentować" - pada w programie. Zdaniem uczestników, korzystają oni z "konstytucyjnego prawa wolności wypowiedzi".

Teraz pytanie, czy Dominik Bos nagra film, w którym komentuje odcinek "Motel Polska" na swój temat.

Źródło artykułu:WP Teleshow
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (55)
Zobacz także