Kornelia i Marek pochwalili się zdjęciem. "Nareszcie możemy powiedzieć!"

Relacja Kornelii i Marka od samego początku była na dobrej drodze ku szczęściu. Jedyną osobą, która oddalała od siebie małżonków, była matka mężczyzny. Kobieta była na tyle zaborcza, że w pewnym momencie Marek musiał podjąć decyzję.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kornelia mimo zachowania teściowej pozostawała bardzo wyrozumiała i cierpliwa. Zdaje się, że musi to być prawdziwa miłość. Marek też postawił na swoją małżonkę. Uznał, że czas najwyższy zacząć żyć swoim życiem i nie pozwalać, aby mama wtrącała się w każdy aspekt jego małżeństwa.

W dniu decyzji było widać, że dobrze jest im ze sobą. Kornelia podziękowała ekspertkom i zwróciła się do męża.

- Ty wiedz, że ja od pierwszego spojrzenia się w tobie zakochałam i kocham ciebie. Z kolei Marek zapewnił, że żona "zawsze będzie jego numerem jeden". Nie kryli też faktu, iż zamierzają powiększyć rodzinę.

Odcinki "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nagrywane były pół roku temu. Pary przez cały ten czas, aż do finałowego odcinak, w którym wyjawiły przed widzami decyzje, czy zostają razem czy się rozstają, musiały ukrywać prawdę.

Kornelia i Marek zamieścili na Instagramie piękny post. Poza zdjęciem ze ślubu pojawił się też wpis, w którym potwierdzili, że są dalej razem i dziękują ekspertkom programu.

"Nareszcie oficjalnie możemy powiedzieć! Jesteśmy razem szczęśliwi. Idziemy spokojnie przez życie każdego dnia. Chcieliśmy ogromnie podziękować ekspertkom oraz całej ekipie. Podziękowania należą się też rodzinie, znajomym oraz wszystkim, którzy śledzili co tydzień nasze losy i nam kibicowali" - czytamy na Instagramie.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Zabójcy" Davida Finchera, "Informacji zwrotnej" z Arkadiuszem Jakubikiem oraz ostatnim sezonie "The Crown", gdzie, spoiler, ginie księżna Diana. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.