Karnowski okrutnie szydzi z Kurskiego. Wypłynął archiwalny materiał. Naczelny "Sieci" nie miał hamulców

Pewne rzeczy bardzo źle się starzeją. Ciekawe, co czuje dziś Jacek Karnowski, oglądając filmik, jaki zaczął krążyć na Twitterze w niedzielne popołudnie. To fragment programu TV, w którym bez litości kpi z Jacka Kurskiego.

Internauci wykopali archiwalny materiał, na którym Jacek Karnowski kpi z ówczesnego posła PiS Jacka Kurskiego
Internauci wykopali archiwalny materiał, na którym Jacek Karnowski kpi z ówczesnego posła PiS Jacka Kurskiego
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Dziś Jacek Karnowski jest kojarzony przede wszystkim jako redaktor naczelny prorządowych "Sieci" oraz beneficjent obecnej władzy. Pojawia się też w telewizji publicznej, choć na pewno nie z taką częstotliwością jak jego brat Michał – jeden z czołowych ekspertów "Wiadomości" TVP.

Jednak w 2008 r. Karnowski nie miał problemu z krytykowaniem polityków związanych z Prawem i Sprawiedliwością. Potwierdza to fragment programu "Puls tygodnia" który pojawił się na Twitterze.

Prowadzący go Jacek Karnowski otwarcie kpi z Jacka Kurskiego, wtedy posła PiS, dziś prezesa Telewizji Polskiej.

W serwisie pokazano fragment szopki politycznej krakowskiego Teatru Groteska, w którym przebrany za królika Jacek Kurski wyskakuje z wielkiej puszki i śpiewa piosenkę wymierzoną w PO.

- No to już można nazwać kryzysem wieku średniego. Panie pośle, lepiej już być bulterierem niż królikiem z wielkimi różowymi uszami. Pan nie wie, że różowy to ulubiony kolor aktywistów gejowskich? - pyta zatroskany Jacek Karnowski, nawiązując do ówczesnego przezwiska Kurskiego, którego nazywano swego czasu "bulterierem".

Ale na tym nie koniec.

- W ogóle z posłem Kurskim dzieje się coś dziwnego - dodaje dziennikarz, nawiązując do emitowanego nagrania, na którym Kurski odzywa się do dziennikarki po rosyjsku.

- Widać, że pisowcy zazdroszczą, że to Donald Tusk pojechał do Moskwy spojrzeć w zimne oczy Władimira Putina - kpi Karnowski, który ciągnie dalej:

Tu pojawia się przebitka z konferencji PiS, na której Jacek Kurski i Andrzej Mularczyk zostali nazwani "orłami".

- Czyli jest orłem, a nie królikiem. Swoją drogą brzmiałoby to nieźle: "Nasze dwa króliki będą pracowały w komisji bardzo aktywnie" - tymi słowy dziennikarz kończy fragment "Pulsu tygodnia", który możecie obejrzeć poniżej:

W latach 2007–2008 Jacek Karnowski był szefem zespołu reporterów codziennego serwisu informacyjnego "Puls Raport" telewizji Puls i prowadzącym dwóch programów tej samej stacji – "Puls tygodnia" i "Temat numer 1".

Źródło artykułu:WP Teleshow
jacek kurskijacek karnowskitvp
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (80)