"Jest pan miernotą". Dziennikarzowi TVP Info puściły nerwy
Miłosz Kłeczek odpowiedział na twitterowy wpis Adama Szłapki, nazywając posła KO "miernotą", która szuka "taniej sensacji". Dziennikarza TVP Info uraził komentarz polityka o gigantycznych zarobkach Kłeczka.
05.02.2022 | aktual.: 05.02.2022 16:09
Zazwyczaj to politycy muszą trzymać nerwy na wodzy, by nie dać się sprowokować dziennikarzom. W tym wypadku było jednak inaczej. Dziennikarzowi TVP Miłoszowi Kłeczkowi wyraźnie puściły nerwy, po tym jak Adam Szłapka zrecenzował na Twitterze prowadzony przez niego program.
Polityk Nowoczesnej odniósł się do fragmentu rozmowy Miłosza Kłeczka na temat kopalni Turów z europosłem PiS Zbigniewem Kuźmiukiem i posłem PSL Władysławem Teofilem Bartoszewskim, emitowanej w TVP Info.
Miłosz Kłeczek zapytał, czy gdyby w Polsce rządziła koalicja PO-PSL, zamknęłaby kopalnię, będącą źródłem sporu z Czechami. Najwyraźniej nie wiedział, że poseł PSL przez kilka lat pracował w Grupie PGE i doskonale zna sprawę Turowa.
- Gdyby Grupa PGE zrobiła to, co robiła poprzednio, że rektyfikowała szkody górnicze, co było robione przy dwóch odkrywkach w Bełchatowie, i zrobiła to od razu, koszt takiej operacji zamykałby się między 10 a 15 mln euro, a teraz płacimy 45 mln Czechom plus 68 mln kar dla UE - podsumował, ku zaskoczeniu dziennikarza TVP, Bartoszewski.
Zobacz także
"I za taką mizerię podatnik płaci propagandyście 70 000 miesięcznie" - podsumował rozmowę z TVP Info Adam Szłapka, nawiązując do niejasności wokół zarobków dziennikarza TVP. Przypomnijmy, że spółka Miłosza Kłeczka w 2020 roku uzyskała kwotę 3,6 mln zł bezzwrotnej pomocy publicznej, a TVP konsekwentnie odmawia ujawnienia wynagrodzenia dziennikarza, tłumacząc, że Kłeczek nie jest jej etatowym pracownikiem.
Miłosz Kłeczek odpowiedział na wpis Adama Szłapki, zarzucając posłowi "szukanie taniej sensacji" i obrażając polityka opozycji.
"Panie Adam Szłapka (specjalnie pisze przez małe p) jest pan miernotą. 70 tys zł. to pewnie pan wylatał na koszt podatnika, idąc śladami kolegów z POKO" - napisał reporter TVP, a jego emocjonalny, nocny wpis odbił się na Twitterze szerokim echem.
Krytycy dziennikarza TVP żartowali m.in. z popełnionych przez Kłeczka błędów, które w przeciwieństwie do celowej pisowni małą literą najwyraźniej nie były zamierzone.
Adam Szłapaka przypomniał z kolei Miłoszowi Kłeczkowi, że wciąż czeka na odpowiedź Telewizji Polskiej ws. zarobków dziennikarza. Zdaniem posła, to ucięłoby wszelkie spekulacje.