Kamil z show TVN reaguje na hejterskie komentarze. "Idealni, żeby skrytykować"
Kamil Węgrzyn, jako uczestnik popularnego show "Ślub od pierwszego wejrzenia" mierzy się z komentarzami, często hejterskimi, widzów, którzy oglądają kolejne odcinki. Szybko znalazł jednak na nie sposób.
23.04.2021 10:14
Kamil i Iza ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" jak dotąd sprawiają wrażenie najlepiej dobranej pary. A przynajmniej takiej, która rzeczywiście stara się poznawać i budować swój dopiero co rozpoczęty małżeński związek. Co ciekawe, to im początkowo widzowie nie dawali szans, podkreślając niedobranie przez ekspertów i różnicę wieku.
Tymczasem to właśnie Kamil udowodnił, że wie, jak starać się o kobietę i niezmiennie zabiega o żonę zaskakując ją kwiatami, upominkami i romantycznymi gestami. Iza, początkowo sceptyczna wobec świeżo poznanego męża zachowywała dystans, ale ostatecznie dała się ponieść i także nie szczędzi Kamilowi czułości.
To właśnie oni najczęściej rozmawiają o wspólnej przyszłości, to między nimi pojawia się czułość i bliskość i… można już śmiało powiedzieć, że najprawdopodobniej zaczęło iskrzyć. Energiczna fryzjerka sama z lekkim zaskoczeniem przyznaje, że odnajduje w Kamilu coraz więcej cech, których poszukiwała w odpowiednim dla siebie partnerze. Ten zaś od chwili ślubu nie kryje zauroczenia wybraną dla niego żoną.
I nawet widzowie zaczynają rozumieć, dlaczego eksperci zestawili ze sobą właśnie tę parę i że naprawdę małżonków sporo łączy. Co więcej, sami przyznali przed kamerami, że z każdą chwilą czuli się sobie bliżsi, a do tego bardzo cieszy ich fakt, że równie szybko polubiły się ich rodziny.
Kamil nie kryje też, że z chęcią śledzi nadawane odcinki z ich udziałem, zaznaczając enigmatycznie w mediach społecznościowych, że z przyjemnością wspomina udział. Fani dzięki temu mają pewność, że Kamil wciąż jest z Izą.
Zanim jednak wyjawi, czy małżeństwo przetrwało i telewizyjny eksperyment wypalił, ma inne zajęcie. Mierzy się z hejterami, ale we właściwy dla siebie sposób – z dużym dystansem i poczuciem humoru. Odpowiedział im na Instastory. Jak? Zobaczcie sami.