Kabaret Neo-Nówka zmiażdżył PiS, Dudę, Kukiza. Publika była zachwycona

Skecz kabaretu Neo-Nówka, który upokarzał głównie wyborców PiS, wywołał ogromne poruszenie. Swoim kolejnym numerem komicy dolali oliwy do ognia, opowiadając żarty o tym, że "rządzi jedna partia, trzyma wszystkich za mordę i z nikim się nie liczy", a w dzisiejszej Polsce jest jak w czasach komunistycznych.

Neo-Nówka zaprezentowała nowy, mocno polityczny skeczNeo-Nówka zaprezentowała nowy, mocno polityczny skecz
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Przemek Gulda

W niedzielę 10 października we wrocławskiej hali Orbita odbył się maraton z grupą Neo-Nówka nagrywany przez telewizję Polsat. Drugi wieczór z najpopularniejszym polskim kabaretem miał nieco odmienny charakter niż poprzedni. O ile w sobotę można było zobaczyć najlepsze skecze w historii Neo-Nówki, o tyle niedzielny występ był prezentacją pełnowymiarowego programu "Żywot Mariana".

To opowieść o życiu w Polsce, podzielona na rozdziały, dotyczące kolejnych ważnych etapów. Dominują w niej żarty obyczajowe i sytuacyjne, ale nie zabrakło także mocnych akcentów politycznych.

Duda poliglota

Zaczęło się jednak jeszcze zanim tytułowy Marian zdążył się w ogóle urodzić. Podczas wstępnego monologu Roman Żurek, założyciel Neo-Nówki, postanowił poznęcać się nad prezydentem Dudą i jego wątpliwymi osiągnięciami językowymi.

Opowiadał o wizycie Kamali Harris w Polsce, podczas której miała się spotkać z "jednym z największych polskich…". Tu Żurek udał, że się przejęzyczył i zamiast "polityków" powiedział "poliglotów".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jesienne ramówki największych stacji. Na ekranach wieje nudą

- Siedzi dziesięć lat, pilnuje żyrandola, z nudów pouczyłby się tego angielskiego - kpił Żurek, wspominając, jak Duda zamiast "indeed", powiedział coś, co zabrzmiało jak "in dick". Wtedy wywołało to mnóstwo komentarzy, a po wielu miesiącach, w hali Orbita, wciąż wywołało lawinę oklasków. Podobnie jak żart o tym, że po wizycie Harris prezydent Biden wahał się, czy przyjechać do Polski, ale doradcy namówili go mówiąc: "Jedź, jedź, będą jaja".

Każdemu jego pointa

Kolejne sceny z życia Mariana opowiadały o absurdach polskiej codzienności. Nic więc dziwnego, że nie brakowało w nich akcentów politycznych.

W pierwszej mocno dostało się Pawłowi Kukizowi. Jedna z postaci, salowa na porodówce, zabierając się za mycie podłogi, wyciąga z wiadra szarą szmatę i mówi o niej per "Kukiz". Wykręcając ją i patrząc, jak traci kształt, dodaje: "Kręgosłupa ten Kukiz nie ma wcale".

W scenie, która rozgrywa się w szkole, pojawia się z kolei uczeń wielokrotnie powtarzający klasę. Zwierza się młodszemu koledze: "Przeżyłem trzech ministrów edukacji, ale tego Czarnka nie przeżyję". Inny uczeń opowiada o ojcu kolegi: "Jeszcze osiem lat temu pracował w kiosku Ruchu, a dziś jest prezesem NBP".

W przewrotny sposób pojawił się też znienawidzony przez obóz rządzący lider opozycji. Jedna z postaci opowiada o dawnych czasach: "Za Niemca nie było pieniędzy". "Przed wojną?" - upewnia się rozmówca. "Nie, nie, za Tuska".

Jedna partia trzyma wszystkich za mordę

Nie mogło zabraknąć też żartu o prezesie Kaczyńskim. Pojawił się przy okazji tematu 500+. "Najwięcej na dzieci daje ten, co dzieci nie ma". "Ten to jest niezły Dennis Rozrabiaka". "No ale dzieciak rządzi" - trwała wymiana żartów opartych na tytułach filmów dla dzieci.

Nieco mniej "dla dzieci" zrobiło się przy żarcie, którego sednem była odmiana słowa "ruch". "Co każdy rząd z nami robi?". Pointę publiczność musiała sobie dopowiedzieć sama.

Bardzo mocna krytyka rządzącej partii zabrzmiała też w skeczu, który dzieje się na cmentarzu. Pomysł jest prosty i okazuje się bardzo skuteczny: rozmawiają dwaj nieboszczycy, jeden, który zmarł na początku lat 80., drugi - zmarły niedawno. Ten pierwszy ze zdziwieniem dowiaduje się, że "komunistów pogonili" i zaczyna wymieniać największe wady systemu komunistycznego, ciesząc się, że przeminęły.

Tymczasem okazuje się, że jego opisy dawnej epoki idealnie pasują do dzisiejszych czasów: "Czyli już nie jest tak, że rządzi jedna partia, trzyma wszystkich za mordę i z nikim się nie liczy?". Potem z kolei trup z lat 80. przypomina sobie telewizyjne wiadomości z czasów PRL. "Jak oni wtedy kłamali, teraz już tego nie ma?". Publiczność od razu złapała aluzję do dzisiejszych "Wiadomości" TVP i wybuchnęła głośnym śmiechem.

Na bis nie mogło oczywiście zabraknąć słynnej "Wigilii" - mocno politycznego skeczu opowiadającego o podziałach wewnątrz polskiego społeczeństwa. Publiczność we wrocławskiej hali Orbita, przynajmniej jeśli chodzi o ten skecz, podzielona nie była ani trochę - klaskała wspólnie i bardzo głośno.

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta