Julia ze "Ślubu" w końcu zdradza: "jestem bardzo zakochana"

"Ślub od pierwszego wejrzenia" zakończył się spektakularnie źle dla Julii i Tomasza. Uczestniczka show nie czekała długo z tym, by po finale powiedzieć, co teraz dzieje się w jej życiu.

"Ślub od pierwszego wejrzenia" skończył się dla Julii rozwodem
"Ślub od pierwszego wejrzenia" skończył się dla Julii rozwodem
Źródło zdjęć: © "Ślub od pierwszego wejrzenia"

15.12.2021 07:02

W finałowym odcinku "Ślubu od pierwszego wejrzenia" stało się jasne, że Julia i Tomasz nie będą razem. Kolejny raz, spotykając się twarzą w twarz, nie potrafili ze sobą rozmawiać. Podczas ostatniego widzenia z ekspertami wrócili do tematu wyglądu Julii, doprowadzając tym samym do ostrej wymiany zdań z udziałem psychologów programu. Ogłoszenie rozwodu było w tej żenującej sytuacji jedynym wyjściem.

Julia po emisji finałowego odcinka na antenie TVN opublikowała dłuższy wpis. Odniosła się do programu, a także wyznała, że jest szczęśliwie zakochana. Jeśli ktoś mógł pomyśleć, że w Tomaszu, to Julia klarownie to wyjaśnia.

"Nadszedł koniec 6 sezonu ŚOPW I wraz z nim chciałam Wam wszystkim serdecznie podziękować za słowa wsparcia, mnóstwo budujących i miłych słów, które do mnie napływały po każdym odcinku i nie tylko" - pisze Julia.

Choć w programie przeżyła kilka przykrych sytuacji i nie była w stanie nawiązać bliskiej relacji z Tomaszem, przyznaje, że nie żałuje udziału w eksperymencie. Z kilku względów.

"Poznałam mnóstwo fantastycznych ludzi począwszy od ekipy, która spędzała z nami cały miesiąc, kończąc na innych uczestnikach 'mojej' edycji i uczestnikach poprzednich edycji" - komentuje i dodaje, że to niewątpliwie przygoda życia, której nigdy nie zapomni.

"Miałam okazję poznać siebie jeszcze bardziej, w totalnie ekstremalnej sytuacji. Czasami sama siebie zaskakiwałam w trakcie trwania eksperymentu. Stałam się dzięki programowi bardziej asertywna, z czym miałam wcześniej ogromny problem" - wylicza dalej.

Najważniejsze zostawiła na koniec. Wyznała, że dzięki programowi znalazła miłość.

"Co prawda nie jest to mężczyzna, którego którego eksperci dopasowali, jednak gdyby nie mój udział, to nie mielibyśmy najmniejszych szans na poznanie się w codziennym życiu" - pisze.

"Jestem szczęśliwa, bardzo zakochana i życzcie mi, żeby ten wybór był moim ostatnim. Przez jakiś czas chciałabym zostawić jeszcze dla siebie, kim jest ten Wyjątkowy Mężczyzna, jednak w odpowiednim czasie z pewnością pochwalę się nim przed całym światem" - dodała.

Zobacz także
Komentarze (43)