Top of the Top Sopot Festival. Było ostro. Nie zostawili na Kukizie suchej nitki
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Na Top of the Top Sopot Festival odbył się we czwartek koncert poświęcony TVN24. Ze sceny padły krytyczne teksty wymierzone w Pawła Kukiza.
W Sopocie odbył się koncert poświęcony 20-leciu stacji TVN24. Na scenie zamiast dobrze kojarzonych prezenterów w roli konferansjerów wystąpili dziennikarze stacji. Tuż po koncercie Kayah na scenę wyszli Diana Rudnik i Grzegorz Kajdanowicz, którzy przygotowali wystąpienie o Fundacji TVN, która od lat pomaga potrzebującym.
Opowiadając o działalności Fundacji, Diana Rudnik nawiązała do ostatnich wydarzeń w sejmie i o słynnym głosowaniu Pawła Kukiza nad "lex TVN".
- Przez te 20 lat my po prostu chcemy, zawsze chcieliśmy i będziemy chcieli być razem z państwem na dobre i na złe. A może właściwie wtedy, kiedy przeważa to złe. Kiedy trzeba szukać milionów złotych na jeden jedyny lek na świecie, kiedy trzeba szukać jednego jedynego, ale kochającego serca dla opuszczonego dziecka - zaczęła Rudnik.
A później pozwoliła sobie na kąśliwą uwagę: - My wiemy, że za pieniądze nie można kupić wszystkiego. Choć te ostatnie kilka dni pokazują, że zawsze znajdą się takie pieniądze, za które można sprzedać twarz i… honor.
Po tych słowach dziennikarka musiała zrobić przerwę, bo publiczność zaczęła klaskać i głośno krzyczeć "brawo".
- Ale my za pieniądze, które zbieramy razem z państwem, kupujemy czas i kupujemy nadzieję dla tych, którzy potrzebują jej najbardziej - dokończyła po chwili Rudnicka.
