Jarosław Jakimowicz pokazał starą okładkę "Bravo". Miał wtedy niemieckie nazwisko
W przeszłości Jarosław Jakimowicz był blisko związany z naszymi zachodnimi sąsiadami Niemcami. Mieszkał tam, pracował, a nawet miał zostać adoptowany przez niemieckie małżeństwo, po którym nosił nazwisko.
W latach 90. Jarosław Jakimowicz był bożyszczem. Po roli Cichego w "Młodych Wilkach" kochało się w nim pół Polski. Trafiał do magazynów dla nastolatków tak często, że jego plakatami można było wytapetować pokój. Dziś gwiazdor TVP chętnie wraca do czasów, gdy był u szczytu popularności. Na swoim profilu na Instagramie często publikuje zdjęcia sprzed dekad.
Ostatnio Jakimowicz pochwalił się "Bravo" ze swoją twarzą na okładce. Uśmiechnięty początkujący młody aktor podpisany jest jako Jarek Jakimowicz-Kriegl. Skąd takie nazwisko?
Niemiecka rodzina
Jarosław Jakimowicz urodził się w Kutnie w 1969 r. Ukończył technikum mechaniczne w Warszawie, po czym wyjechał do Niemiec. Tam pracował w gastronomii oraz jako pracownik budowlany. Poznał dziewczynę, z którą się zaręczył. Gdy zginęła w wypadku samochodowym, jej rodzice postanowili adoptować Jarka Jakimowicza. Tak historię gwiazdora w 2009 r. opisywał "Super Express".
Publicysta TVP nigdy nie ukrywał, że miał skomplikowane relacje rodzinne. Jego tata był alkoholikiem i zmarł w wieku 41 lat. Jego mama rozwiodła się z nim po roku małżeństwa. Jakimowicz nigdy go nie poznał.
"Moi rodzice to moi dziadkowie. Ojca nie poznałem nigdy, a babcia, którą nazywałem mamą, wychowywała mnie od urodzenia. Matka, która mnie urodziła, była, była obok" - napisał po śmierci mamy.
