To był szokujący werdykt. Pojawił się zaskakujący pomysł

Choć Łukasz Płoszajski i Wiktoria Omyła nie tańczyli najgorzej, to oni odpadli z "Tańca z gwiazdami". Zarówno aktor, jak i tancerka nie kryli żalu z takiego obrotu sprawy, podrzucając nawet fanom pomysł petycji do Polsatu. Ten ostatni krok skomentowała Izabela Janachowska.

Łukasz Płoszajski i Wiktoria Omyła jako pierwsi pożegnali się z 13. edycją "Tańca z gwiazdami"
Łukasz Płoszajski i Wiktoria Omyła jako pierwsi pożegnali się z 13. edycją "Tańca z gwiazdami"
Źródło zdjęć: © AKPA

03.09.2022 | aktual.: 03.09.2022 14:46

"Dziękujemy wszystkim, którzy są z nami i którzy wciąż krzyczą 'nie' na to, co wydarzyło się w poniedziałek. Jesteście kochani i niech ten płomień nie gaśnie, bo świeci szczerym blaskiem" - napisał kilka dni temu na Instagramie Łukasz Płoszajski, który najwyraźniej wciąż nie może pogodzić się z decyzją o opuszczeniu programu. Aktor "Pierwszej miłości" nie sądził, że tak szybko pożegna się z tanecznym show, dla którego zdecydował się ograniczyć swoją aktywność na planie serialu.

Jak wyznał ostatnio w sieci, "ma teraz wakacje", bo odpadły mu zarówno treningi i występy w show, a także rola w "Pierwszej miłości". - [...] Miałem pewne plany związane z "Tańcem z Gwiazdami" i udziałem w tym projekcie, żeby załatać pewne dziury i zrobić coś zupełnie nowego w swoim życiu. Stało się, jak się stało, w każdym razie my przez ten miesiąc przeżyliśmy przepiękny czas razem - powiedział w sieci.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Gorycz aktora dodatkowo podsyca też fakt, że jego debiut na parkiecie wcale nie był najgorszy. Para otrzymała 25 pkt. od jury, a Płoszajski niewątpliwie pokazał więcej tanecznego talentu niż detektyw Krzysztof Rutkowski, oceniony najgorzej z gwiazd bieżącej edycji.

To dlatego też zarówno fani aktora, jak i sama para, nie kryła zaskoczenia decyzją o opuszczeniu programu, a gdy Wiktoria Omyła rzuciła w sieci pomysł oprotestowania tej decyzji, wielu wzięło to na poważnie. "Stwórzcie petycję, aby Łukasz Płoszajski wrócił do programu, podpiszcie to wszyscy i wyślijcie do Polsatu" - powiedziała tancerka.

"Fakt" poprosił o komentarz w tej sprawie Izabelę Janachowską, obecną gospodynię, a przed laty także tancerkę "Tańca z gwiazdami". Słowa prezenterki raczej nie dają fanom nadziei, a ona sama pomysł Omyły nazwała "żartem".

- Jeśli chodzi o petycję... Nie wiem, chyba nigdy w historii programu tego nie było. Z tego, co wiem, to Wiktoria powiedziała to w formie żartu. Natomiast też rozumiem jej żal i rozgoryczenie, bo Łukasz fajnie zatańczył, fajnie jako para się prezentowali - oceniła. Jak jednak zasugerowała, to nie za sprawiedliwe werdykty widzowie najbardziej kochają "Taniec z gwiazdami".

- Ten program rządzi się swoimi prawami, to jest wielkie telewizyjne show. To, że najgorzej nie tańczyli, jest oczywistą oczywistością, a to, że ten program zaskakuje, też jest oczywistą oczywistością. Jest nieprzewidywalny, dlatego z taką radością go śledzimy, bo nie wiadomo, co się wydarzy - podsumowała.

W najnowszym odcinku podcastu WP Kultura narzekamy na: pierwszy odcinek "Rodu Smoka", "Kolejne 365 dni" oraz Brada Pitta, wieszcząc jego upadek. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify, w Google Podcasts oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)