Jan z "Rolnik szuka żony" buduje drewniany dom. Chce odpocząć
Jan Widuliński z 5. edycji programu "Rolnik szuka żony" sprzedał swoje zwierzęta i zaczął budować dom z bali. Chce mieć więcej wolnego czasu.
13.02.2019 | aktual.: 13.02.2019 14:34
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
58-letni rolnik został zapytany przez "Rewię" o to, co się dzieje z jego bryczką, którą przewiózł Martę Manowską w pierwszym odcinku 5. edycji programu "Rolnik szuka żony":
- Sprzedałem ją razem z końmi. Pozbywam się też owiec. Do wiosny powinno zniknąć całe stado - powiedział.
Podjął taką decyzję po tym, jak zdał sobie sprawę, że bardzo wiele czasu poświęca na pracę. Miał na głowie niemal setkę zwierząt, których nie mógł zostawić na dłużej bez opieki. Tymczasem Widuliński pragnie odpocząć:
- Jakieś wakacje się człowiekowi należą, trochę luzu i przyjemności, prawda? - powiedział.
Ale Jan ma nowy pomysł na swoje gospodarstwo:
- Będę budował dom z bali. Zawsze o tym marzyłem i nawet kupiłem już drewno - zdradził.
Budynek ma stanąć latem. Jan planuje urządzić w nim pensjonat dla amatorów agroturystyki.
Janowi nie udało się znaleźć miłości w programie TVP. Być może teraz, kiedy będzie miał więcej czasu, w końcu kogoś pozna.