Jakimowicz kpił z Wałęsy. Internauci sprowadzili go na ziemię

Nie jest tajemnicą, że Jarosławowi Jakimowiczowi do internetowego konfliktu niewiele trzeba. Każdą zaczepkę, a nawet zwykłą wzmiankę traktuje jako szpilę i atak, toteż odpowiada atakiem – zazwyczaj ze zdwojoną siłą, wyciągając "brudy" na swojego adwersarza. Wystarczy wspomnieć ostatnią kuriozalną aferę, która zaczęła się od przepychanki pomiędzy nim a Pawłem Delągiem.

Ale Jakimowicz i sam nieraz szuka "zaczepki", próbując prowokować innych. Jedną z jego ulubionych metod jest wyszukiwanie "wrogów ojczyzny", by wytknąć, jak bardzo nie są "prawdziwymi Polakami". Niedawno zresztą oznajmił oficjalnie, że "nie zejdzie z tej drogi".

Nie da się jednak ukryć, że nawet internauci, którzy śledzą go w sieci i nieraz zgadzają się z jego opiniami, dostrzegają, że sprawa zaczyna przyjmować przedziwny obrót. Ostatnio dali mu do zrozumienia, że posunął się za daleko.

Jakimowicz bowiem postanowił zadrwić z byłego prezydenta, Lecha Wałęsy. Post prawdopodobnie zamieścił nieprzypadkowo, bo w czasie obchodów rocznicy porozumień sierpniowych. Jakimowicz najwyraźniej chciał wyśmiać oderwanie od rzeczywistości prezydenta (wpisy Wałęsy w mediach społecznościowych nieraz stawały się obiektami żartów). Tym razem jednak to internauci wytknęli jemu, że jego wpis jest nieśmieszny i nie na miejscu.

O co poszło? Prezenter zestawił jedno ze zdjęć Lecha Wałęsy i dorzucił swoje, na którym parodiuje jego pozę. Internauci szybko jednak zauważyli, że zdjęcie prezydenta mogło zostać zrobione np. na rehabilitacji. Wszak sam niedawno donosił o problemach zdrowotnych, a na swoim profilu na Facebooku często właśnie relacjonuje rehabilitację lub inne zdrowotne zabiegi (czasem właśnie wzbudzając wesołość internautów).

Co innego jednak, gdy żart jest sytuacyjny, a sam zainteresowany śmieje się z dowcipu, a co innego, gdy żart jest otwartą kpiną. Komentujący nie omieszkali napisać prezenterowi, co sądzą o jego wpisie. "Ale z ciebie kawał głupka!!!", "Po co dawać takie zdjęcia. Pan Wałęsa jest schorowany, chciałby pan dożyć jego wieku", "Skoro dorośli ludzie nie mają szacunku do starszych, to potem się nie dziwmy, że młodzi ludzie też tego szacunku nie okazują..." - piszą zniesmaczeni.