Internauci dokonują niemożliwego. Ofiary "Oszusta z Tindera" odzyskują pieniądze

Po tym, jak wpadły z miłosną pułapkę Simona Levieva, zostały bankrutkami z potężnymi długami w kilku bankach. Po premierze filmu Netfliksa ich los może się odmienić. Zebrały już potężną sumę.

"Oszust z Tindera" zniszczył życie trzech kobiet
"Oszust z Tindera" zniszczył życie trzech kobiet
Źródło zdjęć: © Netflix
Magdalena Drozdek

13.02.2022 12:01

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Internet żyje historią opowiedzianą w filmie dokumentalnym "Oszust z Tindera". Historia Simona Levieva, który miesiącami uwodził, a potem oszukiwał trzy kobiety, stała się globalnym hitem Netfliksa. Sprawa jest wstrząsająca tym bardziej, że Simon Leviev, który wyłudził od kobiet kilka milionów dolarów, jest na wolności i dalej prowadzi luksusowy styl życia. "Oszust z Tindera" natomiast bije rekordy popularności na Netfliksie. Jeszcze nigdy żaden film dokumentalny na tej platformie nie budził takich emocji i nie przyciągał tak wielu widzów. Internauci spędzili w sumie ponad 45 mln godzin, oglądając tę niesamowitą historię.

Popularność filmu skłoniła ofiary oszustwa do założenia oficjalnej zbiórki internetowej, by uniknąć kolejnych oszustw. Cecilie Fjelljøy, Pernilla Sjoholm i Ayleen Charlotte zdecydowały, że poproszą o pomoc internautów, by zebrać pieniądze na spłatę długów, które zaciągnęły przez Simona. Efekt przeszedł wszelkie oczekiwania.

To niesprawiedliwe, że po tej okropnej sprawie jesteście w długach" - piszą internauci w komentarzach na stronie Go Fund Me, gdzie trzy kobiety zbierają środki na pokrycie zobowiązań wobec banków.

Internauci współczują kobietom do tego stopnia, że Cecile, Pernilla i Ayleen zebrały już ponad 100 tys. funtów (w niedzielę 13 lutego zebrały dokładnie 106 tys. funów). Suma jest ogromna, ale do szczęśliwego finału tej zbiórki jeszcze daleko. Kobiety określiły, że potrzebują aż 600 tys. funtów. Jest jednak nadzieja, że panie zbiorą potrzebną sumę, bo pierwsze 100 tys. wpłynęło po zaledwie 7 dniach startu zbiórki.

W komentarzach internauci piszą o swoich doświadczeniach, dzielą się nazwiskami osób, które ich oszukały, ale przede wszystkim podkreślają, że wszystkie trzy kobiety zebrały się na niezwykłą odwagę, by opowiedzieć o wielowymiarowym oszustwie Simona Levieva.

Źródło artykułu:WP Teleshow
Komentarze (8)