"Oszust z Tindera" wysyłał wiadomości do reżyserki. Upubliczniła je 

Felicity Morris i Bernadette Higgins, czyli reżyserka i producentka "Oszusta z Tindera" publikują nowe wątki ws. Simona Levieva i jego współpracowników. Okazuje się, że Simon chciał współpracować z Netfliksem, ale do czasu.

"Oszust z Tindera" "Oszust z Tindera"
Źródło zdjęć: © Netflix
Magdalena Drozdek

"Oszust z Tindera" to globalny hit Netfliksa, który bije rekordy popularności na platformie. Jeszcze nigdy żaden film dokumentalny na tej platformie nie budził takich emocji i nie przyciągał tak wielu widzów. Internauci spędzili w sumie ponad 45 mln godzin, oglądając historię trzech kobiet i mężczyzny, który zapędził je w miłosną pułapkę. Na publikacji filmu sprawa się nie kończy. Pojawiają się coraz to nowe doniesienia o bohaterkach filmu, a także o antybohaterach z "Oszusta...".

Felicity Morris i Bernadette Higgins ruszyły z podcastem "Making of a Swindler", w którym zdradzają nowe wątki tej pokręconej historii. Wiele informacji nie zmieściło się w prawie dwugodzinnym filmie - jak np. to, że ochroniarz Peter, znany już jako Piotr K., także mógł zostać oszukany przez Simona Levieva. W drugim odcinku podcastu z kolei ujawniają treść wiadomości, jakie Leviev wysyłał do reżyserki.

Zobacz: Oszustwa "na gwiazdy"

Morris postanowiła podzielić się tym, co przekazywał jej Simon Leviev. Mężczyzna był przez nią wielokrotnie proszony o oficjalny komentarz, który mógłby znaleźć się w filmie. I co ciekawe, na początku Leviev był zainteresowany współpracą.

- Jestem gotowy na 100 proc., żeby z tobą współpracować. Chcę poświęcić się tej misji, której podjął się Netflix i żeby osiągnąć jak najlepszy efekt dla mnie. Zrobić coś, czego jeszcze nikt nie zrobił - to treść jednej z wiadomości głosowej, jaką przekazał reżyserce.

W innej twierdził, że Netflix sporo na tej produkcji zarobi i jeśli będą współpracować, to skorzysta na tym i Morris, i on sam.

Po jakimś czasie Morris poinformowała Simona, że nie mogą dłużej bawić się w kotka i myszkę, i że musi dać im znać, czy przedstawi swoją wersję wydarzeń, czy nie chce brać udziału w produkcji i komentować wysuwanych przez kobiety oskarżeń.

- Nie chcę uczestniczyć w czymś, nad czym nie mam kontroli. Chyba nie zamierzacie pokazać prawdziwej wersji wydarzeń tylko to, co się sprzeda. I tu mam problem. Jeśli tak to macie zamiar pokazać, to nie jest dla mnie korzystne. Wy przedstawicie sprawę w ten sposób, a cały świat zrozumie, że było inaczej. Moi prawnicy będą bardziej niż szczęśliwi, mogąc was pozwać, bo opieracie film na historiach opowiedzianych przez różne osoby, a nie przedstawiacie faktów - poinformował twórczynie, zmieniając ton.

Morris w podcaście zdradza, że Simon Leviev bombardował je wiadomościami i wysyłał linki do tekstów, które przedstawiały go w pozytywnym świetle. Z jednego z takich tekstów dowiedziały się, że Simon, "pewny siebie geniusz finansów", dostał lukratywną propozycję od Netfliksa, który ma pokazać, jego karierę w handlu nieruchomościami.

Reżyserka podkreśliła, że gdy zapytała Simona, czy mowa o jej filmie, zerwał z nią kontakt.

Przypomnijmy, że Leviev krótko po premierze "Oszusta z Tindera" opublikował na InstaStories komunikat, że historia opowiedziana przez 3 bohaterki to kłamstwo, a on w najbliższym czasie przedstawi swoją wersję wydarzeń. Instagram niedługo później usunął jego profil z platformy.

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta