Ile Aleksander Sikora zarabiał w TVP? Podano konkretną kwotę

Aleksander Sikora był jednym z prowadzących "Pytanie na śniadanie"
Aleksander Sikora był jednym z prowadzących "Pytanie na śniadanie"
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | AKPA

22.04.2024 10:25, aktual.: 22.04.2024 10:44

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Aleksander Sikora był jednym z prowadzących w porannym paśmie TVP2 "Pytanie na śniadanie". Współpracę z publicznym nadawcą zakończył oficjalnie dnia 31 marca, chociaż na antenie nie pokazywał się od wielu tygodni. Pojawiły się doniesienia na temat pensji, jaką prezenter miał zarabiać w śniadaniówce. 33-latek zabrał głos w sprawie.

Gdzie jeszcze widzowie mogli zobaczyć Aleksandra Sikorę? Prezenter w ostatnich latach występował nie tylko w śniadaniówce TVP. Prowadził też liczne koncerty czy festiwale u publicznego nadawcy. Jego kariera stanęła w miejscu po zmianie władzy i reformie, jaka od tego czasu ma miejsce w Telewizji Polskiej.

Sikora pożegnał się z TVP. Oficjalnie zakończył pracę 31 marca. Pojawiły się plotki, że prezenter miał zarabiać w śniadaniówce nawet 60 tys. zł miesięcznie. 33-latek w jednym z wywiadów odniósł się do sprawy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Aleksander Sikora zapytany o zarobki w TVP

Ostatnio prezenter udzielił wywiadu serwisowi Party. Na samym wstępie przyznał, że nie boi się trudnych pytań. Padł więc temat zarobków. Sikora odniósł się do plotki o tym, że zarabiał 60 tys. zł miesięcznie. Jego odpowiedź nie była jednoznaczna.

- Mam taką zasadę, której bardzo twardo się trzymam. Nie mówię o planach, jeśli ich nie zrealizuję. Nie odpowiadam na dwa pytania. Każde pytanie można mi zadać i nie mam z tym najmniejszego problemu. Wychodzę z takiej amerykańskiej szkoły dziennikarstwa, pomimo że nie jestem dziennikarzem. Raczej jestem prezenterem telewizyjnym, nie ma jeszcze studiów, które szkolą w tym kierunku. Ale wracając do tej amerykańskiej szkoły dziennikarstwa, nie ma pytania, którego nie wypada, nie można zadać, ale można na pytanie nie odpowiedzieć - stwierdził Aleksander Sikora.

"Dwa pytania, na które nigdy nie odpowiem"

Po tym wstępie prezenter przyznał, że nigdy nie odpowiada na tematy związane z zarobkami i z intymną relacją.

- Na dwa pytania nigdy nie odpowiadam. Nie odpowiadam, ile zarabiam i nigdy nie odpowiadam, z kim sypiam albo z kim się spotykam. To są dwa pytania, na które nigdy nie odpowiem - podkreślił Aleksander Sikora.

Przyjaźń Sikory i Tomaszewskiej

33-latek prowadził "Pytanie na śniadanie" w duecie z Małgorzatą Tomaszewską, która niedawno urodziła. Tę dwójkę łączyły przyjacielskie stosunki. Nawet po utracie pracy w TVP są sobie bliscy. Jakiś czas temu Sikora udostępnił w mediach społecznościowych nagranie ze spotkania z koleżanką.

W rozmowie z Party zaprzeczył jednak plotkom, że miał romans z Tomaszewską. - Nie mieliśmy romansu. Chciałbym podkreślić, że nie każdy duet, który prowadzi, albo prowadził "Pytanie na śniadanie", musi mieć się ku sobie. Już jeden wystarczy.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" pochylamy się nad "Mocnym tematem" Netfliksa, załamujemy ręce nad szokującą decyzją Disney+, rzucamy okiem na "Nową konstelację" i jedziemy do Włoch z "Ripleyem". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu:WP Teleshow
aleksander sikoratvppytanie na śniadanie