Idą łeb w łeb. "W tyle wizji" dogania oglądalnością "Szkło kontaktowe"
Programy satyryczno-publicystyczne zarówno w TVN24, jak i TVP Info zyskują na popularności. Różnica między wynikami oglądalności "W tyle wizji" a "Szkła kontaktowego" jest naprawdę niewielka.
04.07.2022 18:48
Dwie największe stacje informacyjne w kraju prezentują diametralnie różne rzeczywistości, choć formuły ich programów są bardzo zbliżone. "Szkło kontaktowe" zagościło na antenie TVN24 w 2005 r. w formule luźnej rozmowy dwóch komentatorów o bieżących wydarzeniach społeczno-politycznych, którzy dopuszczają też do głosu widzów. Jedenaście lat później analogiczny program pojawił się w ramówce TVP Info pod nazwą "W tyle wizji".
Redakcja zarządzana przez Marcina Wolskiego, w której skład wchodzą m.in. Dorota Łosiewicz, Magdalena Ogórek, Jacek Łęski, Stanisław Janecki, notorycznie wyśmiewa wystąpienia polityków opozycji, zaś zespół na czele z Tomaszem Sianeckim, Michałem Kempą, Katarzyną Kasią czy Grzegorzem Markowskim pochyla się głównie nad poczynaniami obozu rządzącego. W obu przypadkach przyciągają przed telewizory podobną liczbę widzów.
Jak podaje portal Wirtualne Media, "Szkło kontaktowe" przez ostatnie pół roku może poszczycić się średnią oglądalnością 649 tys. osób. Oznacza to wzrost o 45 proc. w porównaniu do ubiegłorocznych wyników.
Z kolei "W tyle wizji" śledzi średnio zaledwie 10 tys. widzów mniej w porównaniu do programu TVN24. W tym przypadku widownia również znacznie wzrosła - rok temu satyrę TVP Info oglądało 535 tys. widzów, czyli o 104 tys. osób mniej.
Ponadto sporą widownię przed ekranami utrzymuje też dodatkowy segment nadawany po godz. 22.30 "W tyle wizji extra". Z danych Nielsen Audience Measurement wynika, że program średnio ogląda 596 tys. widzów.