Miał prowadzić śniadaniówkę, ale nagle zrezygnował. Spotka go kara?
Trwają zmiany w obsadzie prowadzących "Dzień Dobry TVN". Mówiło się, że do obecnego składu miał dołączyć znany widzom stacji Hubert Urbański. Okazuje się, że prezenter zrezygnował tuż przed wejściem na antenę. Co na to władze TVN-u?
09.11.2023 | aktual.: 09.11.2023 14:30
Mówiło się, że wieloletni gospodarz "Milionerów" ma spore szanse, aby zasiąść na kanapach w studiu telewizji śniadaniowej. Jak wskazywał portal Shownews, włodarze stacji liczyli, że angaż Urbańskiego wpłynie na wzrost oglądalności porannego programu, który od jakiegoś czasu nie może się pochwalić dobrymi wynikami. Tym bardziej dziwi więc niespodziewana decyzja 57-latka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nieoczekiwana rezygnacja Urbańskiego
Fakt, że Urbański był jednym z poważniejszych kandydatów na stanowisko prowadzącego, potwierdziła nawet sama nowa dyrektor programowa TVN-u, Lidia Kazen. Prezenter ponoć wziął udział w próbach kamerowych, a – jak powiedziała kobieta w rozmowie z Wirtualnymi Mediami – nowe twarze widzowie mieli oglądać na ekranie już w listopadzie.
Typowano już nawet, kto może zostać potencjalną ekranową partnerką Urbańskiego w "Dzień Dobry TVN". Największe szanse miały m.in. Anna Senkara i Dorota Gardias. Na nic się to jednak zdało – podobno zaakceptowany kandydat wycofał się z podjęcia nowej roli tuż przed wejściem na antenę.
Jak podaje Świat Gwiazd, prezenterowi miała towarzyszyć Dagmara Kaczmarek-Szałkow, znana widzom TVN24. Podobno Urbańskiego zjadła trema przed programem na żywo, który – jak sam uznał – nie jest dla niego. Tym samym prowadzący teleturnieju postawił dyrektor stacji w niezręcznej sytuacji.
Lidia Kazen ma całkowite prawo do tego, aby być zawiedzioną nagłą zmianą decyzji, jak się okazało, niedoszłego współpracownika. O następczyni legendy telewizji, Edwarda Miszczaka, niezbyt dobrze świadczy przecież wycofywanie się z już ogłoszonej medialnie wiadomości. Być może jednak nie będzie innego wyjścia.
Co dalej z Urbańskim?
Na razie nie wiadomo, jak nieeleganckie zachowanie prezentera wpłynie na jego współpracę z TVN-em na innych polach. Od niespełna ćwierćwiecza z kilkoma paruletnimi przerwami prowadzi on przecież niezwykle popularny teleturniej "Milionerzy". Wydaje się jednak, że jego zwolnienie z tej funkcji nie jest raczej prawdopodobne.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Czasie krwawego księżyca" i prawdziwej historii stojącej za filmem Martina Scorsese, sprawdzamy, czy jest się czego bać w "Zagładzie domu Usherów" i czy leniwiec-morderca ze "Slotherhouse" to taki słodziak, na jakiego wygląda. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.