Hania z "Hotelu Paradise" przeszła operację nosa? Fani mocno wątpią i wskazują dowody
Choć była w "Hotelu Paradise" zaledwie kilka dni, zdążyła namieszać. Hania Balwierczak wyróżniała się wyglądem, który nie wszystkim uczestnikom i widzom przypadł do gustu. 21-latka poinformowała więc, że poddała się operacji plastycznej nosa. Fani mają jednak ogromne wątpliwości, co do jej deklaracji.
Gdy tylko do "Hotelu Paradise" wkroczyła Hania Balwierczak, wzbudziła ogromne zainteresowanie. Przykuła uwagę nie tylko widzów, ale przede wszystkich pozostałych uczestników. Rudowłosa artystka wyróżniała się niebanalną urodą i mocnym charakterem, który szybko dał się we znaki większości współlokatorów. Mężczyźni przyznali wprost: Hania nie jest w ich typie. Dziwili się, dlaczego dziewczyna w ogóle dołączyła do programu. Uczestniczki były jeszcze ostrzejsze w swojej ocenie. Nie zostawiły na wyglądzie nowej koleżanki suchej nitki. Efekt?
Przy pierwszej możliwej okazji ekipa "Hotelu Paradise" wyeliminowała 21-latkę z dalszej gry. Hania, która nie miała sobie nic do zarzucenia, nie ukrywała, że jest mocno zdziwiona werdyktem. Na pożegnanie zapewniła jednak, że nie zmieni ani swojego zachowania, ani charakteru, ani tym bardziej wyglądu. W pełni akceptuje to, jaka jest.
Jakie było więc zdziwienie fanów, gdy 21-latka poinformowała na Instagramie, że poddała się operacji nosa. Pod zdjęciami, na których prezentuje opatrunki i sińce pod oczami, napisała: "Będę piękna". Dodatkowo emotikonami dała znać, że przemienia się z poczwarki w motyla.
Czyżby była to reakcja na krytyczne komentarze pod jej adresem? Dlaczego akurat teraz? Odpowiedź jest bardzo prosta. Warto przypomnieć, że program nagrywany był w marcu. Jeśli Hania chciała poinformować fanów o czymś, co jest następstwem jej pobytu w show, musiała poczekać do emisji odcinka, w którym odpada (czyli do 29 września).
Wielu internautów nie wierzy jednak w chęć spektakularnej metamorfozy dziewczyny. W komentarzach na Instagramie nie brakuje głosów, że jej opatrunek i sińce to jedynie efekt charakteryzacji.
"Tak się cieszę, że to fake", "Nie wierzę w ani jedno zdjęcie... oszukujesz", "Jako dyplomowany charakteryzator filmowo /teatralny powiem: nawet wyszło", "No wszyscy wiedzą, że to charakteryzacja", "sińce zrobiłaś dobrym cieniem brązowym" - czytamy. A co wy o tym sądzicie?