Gwiazda "W11 - Wydział Śledczy" zniknęła na lata. Teraz walczy z TVN-em o pieniądze

Joanna Czechowska liczy na to, że wygra z TVN-em spór o tantiemy za serial "W11 - Wydział Śledczy". A dziś prowadzi zajęcia z trudnych tematów.

Joanna Czechowska domaga się tantiem od TVN-uJoanna Czechowska domaga się tantiem od TVN-u
Źródło zdjęć: © AKPA
Przemek Gulda

Te dwie informacje pojawiły się w podobnym czasie i idealnie się ze sobą zazębiły: z jednej strony media wróciły do tematu toczącego się od lat sporu prawnego aktorek i aktorów z dokumentalnego serialu "W11 - Wydział Śledczy" z telewizją TVN o tantiemy. Z drugiej: po latach milczenia jedna z gwiazd tej lubianej i pamiętnej serii, Joanna Czechowska, opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcia z wakacji. 

Wirtualna Polska postanowiła połączyć oba te wątki - udało mam się dotrzeć do Czechowskiej, porozmawiać z nią o tym, co robi dziś i co robiła przez ostatnie lata, a jednocześnie - zapytać o spór o tantiemy. 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Te programy kochała Polska. Zniknęły z anteny TVP

Przemek Gulda, dziennikarz Wirtualnej Polski: Wróciłaś! 

Joanna Czechowska, była policjantka, edukatorka, gwiazda serialu "W11 - Wydział Śledczy": Ale przecież nigdzie nie zniknęłam. Może tylko przez moment było o mnie trochę ciszej. 

Ładny "moment". To było kilka lat. 

Szczerze mówiąc, nie uświadamiałam sobie, że tyle to trwało i że ktokolwiek to zauważył. Że jest inaczej, dotarło do mnie dopiero kiedy zauważyłam, z jak wielkim odzewem spotkało się opublikowanie przeze mnie kilka dni temu zdjęć z wakacji. Miałam wrażenie, że media nagle trochę zwariowały. To wciąż dla mnie dziwne. 

Czym się dziś zajmujesz? 

Mówiąc najkrócej, profilaktyką uzależnień, czyli takimi tematami jak: narkomania, alkoholizm, uzależnienie cyfrowe. Prowadzę zajęcia dla rodziców, ale przede wszystkim: dla dzieci, w szkołach. To tzw. programy rekomendowane. 

Joanna Czechowska na planie "W11"
Joanna Czechowska na planie "W11" © AKPA

Jak to się stało, że się tym zajęłaś?

To był "mój" temat już od dawna. Pisałam z tego pracę dyplomową w szkole policyjnej. A potem kształciłam się w Akademii Pedagogicznej w Krakowie. Praca w serialu trochę przerwała ten proces, ale potem, zaraz po zakończeniu produkcji, zaczęłam prowadzić zajęcia z tej tematyki. Najpierw, nie ukrywam, były to "pogadanki pani z telewizji", ale szybko zaczęłam się dokształcać i zdobywać kolejne uprawnienia dotyczące różnych programów rekomendowanych.

Telewizyjna sława pomagała?

Może na samym początku. Ale z każdym kolejnym rokiem na zajęciach zaczęło się pojawiać coraz więcej dzieci, które już po prostu nie mogły mnie pamiętać z ekranu i z mediów piszących o serialu. Dziś sytuacja jest dość paradoksalna: w internecie moja dawna sława mi wręcz bardzo przeszkadza. Kiedy ktoś wpisuje moje nazwisko do wyszukiwarki, pojawiają się informacje dotyczące mojego udziału w serialu. Moja obecna strona internetowa, na której informuję o swojej bieżącej działalności, jest mocno ukryta pod tymi odnośnikami i zupełnie nie można do nich dotrzeć. Na szczęście można mnie odnaleźć na Instagramie, tam jest mój aktualny adres mailowy. To najlepszy sposób kontaktu.

A nie chciałaś szukać innych zleceń aktorskich? 

Zupełnie nie. Nie miałam propozycji i ich nie szukałam. I nie chodziło o granie samo w sobie, raczej o całą otoczkę - nie czułam się dobrze w świecie mediów. Do dzisiaj nie najlepiej odnajduję się w mediach społecznościowych. Dlatego zaczęłam szukać czegoś innego. No i, nie ukrywajmy, wiedziałam, że w szukaniu pracy w innych serialach czy szerzej: w telewizji, zdecydowanie nie pomógłby mi wieloletni spór z TVN o tantiemy. W TVN nie mam czego szukać, w Polsacie rządzi teraz dawny dyrektor programowy TVN-u, zostaje ewentualnie TVP, a więc wybór jest raczej niewielki.

Jak się zaczął ten spór? 

Tak naprawdę to nie my go zaczęliśmy. My, aktorzy i aktorki, na początku nie mieliśmy pojęcia, że w ogóle istnieje temat tantiem. Pierwsi byli przedstawiciele i przedstawicielki innych pionów: reżyserskiego, dźwiękowego, montażowego. To oni zaczęli się domagać tantiem i dość szybko je uzyskali. To nas mocno ośmieliło. Dlatego zdecydowaliśmy się protestować, a w rezultacie: iść do sądu.

Jak zaczął się wasz protest?

Od prywatnych rozmów. W których coraz częściej pojawiały się pewne wątki: że serial jest wciąż powtarzany, że jest popularny, że - mówiąc krótko - TVN dobrze na nim zarabia. A my nic z tego nie mamy. Mogę mówić w swoim imieniu, że miałam - jak się okazało: naiwną - nadzieję, że uda się tę sprawę załatwić bez wchodzenia na ścieżkę prawną. Niestety podczas jednej z rozmów usłyszałam, że ,,wprawdzie pieniądze wam się należą, ale mieszkamy w Polsce, więc zobaczymy, jak będzie". No i zobaczyliśmy - dlatego wylądowaliśmy w sądzie.

  • Sebastian Wątroba
  • Joanna Czechowska
[1/2] Sebastian Wątroba i Joanna Czechowska Źródło zdjęć: AKPA |

Jesteś spokojna o wyrok?

Mam nadzieję, że wygramy. To były naprawdę ciężko zarobione pieniądze. Wielu ludziom wydaje się, że praca na planie to przygoda i sielanka. Przygodą rzeczywiście czasem bywa, ale sielanką zdecydowanie nie jest. Zdarzały się dni, że na planie spędzaliśmy kilkanaście godzin, czasem na mrozie, w trudnych warunkach, w pierwszych latach - nawet bez toalety. Absolutnie nie jest to jakaś skarga i wiem, że zaraz odezwą się głosy, że są ludzie pracujący całe życie w nieporównywalnie cięższych warunkach za marne pieniądze. Od razu uprzedzam, że zgadzam się z tym w stu procentach. Ja tylko chciałam zwrócić uwagę na pewne wyobrażenia o tym filmowo-telewizyjnym świecie, który większość ludzi zna tylko z przypudrowanego przekazu medialnego.

Ale nie żałujesz?

Ależ skąd. Myślę, że po pierwsze daliśmy z siebie wszystko, a po drugie - udało nam się stworzyć coś ważnego w swojej kategorii. Czymś, co uważam za naszą szczególną zasługę, jest wprowadzenie do polskiej telewizji postaci mocnych kobiet. Do tej pory mocni byli najczęściej mężczyźni. Kobiety były zwykle ozdobami u ich boku. A te starsze - mogły być wyłącznie ich matkami. Dziś chyba jest inaczej. I myślę, że to trochę dzięki nam. 

Brzmi to tak, jakby wciąż ciągnęło cię na ekran.

Nie powiem, że to jest moje marzenie. Ale z drugiej strony nie ukrywam, że gdybym dostała ciekawą propozycję, rozważyłabym ją bardzo poważnie.

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta