Domaga się 17 mln zł od TVN. "Nie daliśmy się zastraszyć"
Sebastian Wątroba był jedną z głównych postaci serialu TVN "W11 - Wydział Śledczy". Jednak wraz z siedmioma innymi osobami jest na wojennej ścieżce ze stacją. W ostatnim wywiadzie zdradził, jak wygląda sytuacja z procesem.
11.07.2023 | aktual.: 11.07.2023 08:56
Sebastian Wątroba był policjantem, który w 2004 r. rozpoczął przygodę z telewizją w programie "W11". Razem z grupą zawodowych policjantów tworzył paradokument dla TVN, który w tamtych czasach cieszył się sporą popularnością. W kolejnych latach grał w serialu "Sprawiedliwi - wydział kryminalny" i w "Komisariacie". Na koncie ma też kilka filmów ("Dywizjon 303. Historia prawdziwa", "Proceder", "Krime Story. Love Story").
Wątroba od 10 lat toczy batalię z TVN, a także ze Związkiem Artystów Scen Polskich. Wraz z siedmioma innymi osobami wytoczył im proces z powodu niewypłacenia tantiem z emisji odcinków i licznych powtórek seriali "W11 - Wydział Śledczy" oraz "Detektywi". Wszyscy domagają się razem około 17 mln tantiem wraz z odsetkami. Wyliczono je na podstawie liczby emisji programów oraz "umowy, jaką ZASP miał zawartą z TVN".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W rozmowie z Wirtualnymi Mediami Wątroba zdradził, że sprawa jest nadal w Sądzie Okręgowym w Warszawie, "chociaż trochę posunęła się do przodu". - Został powołany biegły ds. wyceny materialnej, ZASP już nie kwestionuje tego, że nam się te tantiemy należą, zresztą w końcu po ośmiu czy dziewięciu latach naszej batalii pozwał TVN o tantiemy za kilka seriali paradokumentalnych, m.in. "W11 - Wydział Śledczy" na kwotę 80 mln zł od 2004 r. - powiedzial.
- Mamy informację, że jakieś pieniądze wpłynęły z TVN do ZASP, ale niestety związek jest tajemniczy i nie chce nam powiedzieć, ile pieniędzy, kiedy będą wypłacane i czy to jest to cała kwota, której się domagali. Nie wiem, na co czekają, podejrzewam, że na wycenę biegłego co do wysokości przynależnych nam tantiem - kontynuował.
- Naszym sukcesem jest to, że ZASP pozwał TVN o kilka seriali, chodzi o co najmniej kilkudziesięciu aktorów, którzy zostali okradzeni przez TVN z tantiem - dodał aktor. Teraz jemu i reszcie pozostaje czekać na rozstrzygnięcie. - Nie daliśmy się zastraszyć. Myślę, że to już będzie finisz sprawy, ale skoro czekamy 10 lat, to poczekamy jeszcze rok czy dwa - wyznał Wątroba.