Gwiazda hitu jest poważnie chora. Podzieliła się szczerym nagraniem

Na przestrzeni 12 sezonów światowego hitu pojawiła się na ekranie zaledwie kilka razy, ale najwierniejsi fani sitcomu na pewno ją pamiętają. Znana z "Teorii wielkiego podrywu" Kate Micucci udostępniła na swoim profilu na TikToku wideo z druzgocącym wyznaniem.

Kate Micucci w słynnym serialu wcieliła się w Lucy
Kate Micucci w słynnym serialu wcieliła się w Lucy
Źródło zdjęć: © Getty Images | CBS, Monty Binton

W emitowanym w latach 2007–2019 serialu aktorka wystąpiła po raz pierwszy dopiero w szóstym sezonie. Jego kolejne odcinki ukazywały się od końca 2012 do maja 2013 r. W epizodzie 16 na imprezie walentynkowej skierowanej do singli Raj (Kunal Nayyar) poznał Lucy, w którą wcieliła się właśnie Micucci. Bohaterowie nawet spotykali się przez jakiś czas, ale ostatecznie z ich związku nic nie wyszło.

Postać powróciła jeszcze w odsłonie siódmej, a po raz ostatni widzowie mieli okazję ją obejrzeć w części dziesiątej, gdy przyznała się do znalezienia nowego partnera. Mimo stosunkowo niewielkiej roli w produkcji, aktorka została zapamiętana i przede wszystkim polubiona przez fanów. To właśnie do nich Micucci skierowała poruszającą wiadomość.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Aktorka otrzymała straszną diagnozę

Profil aktorki na TikToku obserwuje niespełna 262 tys. osób. Kilka dni temu Micucci opublikowała na nim wideo, w którym podzieliła się z followersami osobistym wyznaniem wprost ze szpitala. Swój krótki monolog rozpoczęła od żartu: – To nie jest TikTok, to jest SickTok [gra słów; słowo "sick" oznacza osobę chorą – przyp. aut.] – zapowiedziała.

– Jestem w szpitalu, ponieważ wczoraj przeszłam operację raka płuc. Wykryli go naprawdę wcześnie. To dość dziwne, ponieważ nigdy w życiu nie zapaliłam papierosa. Tak że wiecie, to była niespodzianka, ale cóż, najwidoczniej to się zdarza. Najlepszą wiadomością jest to, że wykryli go wcześnie i wycięli – kontynuowała zwierzenia o trudnej sytuacji, w jakiej się znalazła.

Szybko też uspokoiła fanów: – Wszystko ze mną dobrze. To była niezła jazda i prawdopodobnie będę działać dość powoli przez kilka tygodni, ale potem wrócę do gry. Nie mogę się doczekać, aż będę więcej malować. [...] Dlaczego ja wciąż gadam? Bo jestem na silnych lekach! – zaśmiała się.

Post na ten moment został wyświetlony już ponad 1,8 mln razy, a pod nim napisano niespełna 6,5 tys. komentarzy. Zdrowia życzył Micucci m.in. Tom Green, komik i reżyser ("Aniołki Charliego"), inni dzielili się swoimi doświadczeniami.

Aktorka odpowiedziała też na pytanie, jak wyglądał w jej przypadku proces dochodzenia do tak dramatycznej diagnozy. 43-letnia kobieta przyznała, że wszystko zaczęło się od zwykłych badań krwi, w których jeden wskaźnik okazał się nienaturalnie wysoki. Po nim przyszła kolej na kilka prześwietleń, m.in. serca, w trakcie którego okazało się, że coś jest nie tak z płucami.

Serial "Teoria wielkiego podrywu" jest dostępny na platformie HBO Max.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o najlepszych (i najgorszych) reklamach świątecznych, wielkich potworach w "Monarchu" na AppleTV+ i szokującym znęcaniu się na ludźmi w "Special Ops: Lioness" na SkyShowtime. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)