Finał Eurowizji obejrzeli tylko najwytrwalsi fani. Porażka polskich reprezentantów zniechęciła do oglądania
Choć Telewizja Polska przyciągnęła przed ekrany tłumów widzów, to przegrana polskich reprezentantów mocno odbiła się na ostatecznym wyniku stacji.
Jak podaje Centrum Informacji TVP, prawie 2 mln widzów obejrzało w szczytowym momencie tegoroczny finał 63. Konkursu Piosenki Eurowizji w Lizbonie. Tym samym Jedynka była liderem pasma. Z pewnością jest to spory sukces, ale warto przypomnieć, że rok temu finałowy koncert przyciągnął przed ekrany aż 2,7 mln osób.
Według Nielsen Audience Measurement, drugi półfinał, który odbył się 10 maja z udziałem Polski, obejrzało w TVP1 prawie 2,3 mln widzów. Co ciekawe, tegoroczne koncerty półfinałowe przyciągnęły więcej fanów Eurowizji niż rok temu - wówczas pierwszy koncert zobaczyło ponad 1,7 mln widzów, a drugi ponad 1,3 mln.
Z pewnością wpływ na ostateczny wynik miał fakt, że w finale zabrakło polskiego reprezentanta. Przypomnijmy, że Gromee i Lukas Meijer zajęli w półfinale dopiero 14. miejsce, zdobywając 81 punktów. Gorsi od nas byli tylko reprezentanci Rosji, Czarnogóry, San Marino i Gruzji. Tym samym nasz udział w Eurowizji 2018 skończył się już po pierwszym występie. Oglądaliście?