"Fakty" zmiażdżyły Wildsteina i TVP. "Kompromitacja" to mało powiedziane
04.02.2023 22:54, aktual.: 19.02.2023 20:48
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Podczas gdy w TVP Info można było usłyszeć o "kłamstwach i manipulacjach stacji TVN", "Fakty" odpowiedziały na "dziennikarską kompromitację bohatera walki z reżimem komunistycznym". Mowa o Bronisławie Wildsteinie, który przeprowadził kuriozalny wywiad z ministrem Czarnkiem. I ani słowem nie wspomniał, że dzięki wsparciu tego polityka fundacja dziennikarza TVP mogła kupić willę w Warszawie.
- Władza wspiera swoich, by mogli być na swoim, więc swoi jej bronią. Przez lata PiS ostrzegało przed układem zamkniętym. Teraz mówi o tych, którzy wspomagają, a nie szkodzą. To często jest pomoc wzajemna - mówił prezenter w sobotnim (4.02.) wydaniu "Faktów".
Punktem wyjścia były ostatnie wydarzenia w TVP Info, które stanęło murem za Przemysławem Czarnkiem po tym, gdy TVN nagłośnił aferę "willa plus". - Na to też płacą Polacy. Rocznie prawie 3 mld zł - czy tego chcą, czy nie - mówił Jakub Sobieniowski, gdy "Fakty" cytowały skandaliczne fragmenty programów TVP Info z hasłem "Kłamstwa i manipulacje stacji TVN" na pasku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Głównym antybohaterem reportażu okazał się Bronisław Wildstein, który w swoim programie pytał, jak Czarnek zapracował na status "najbardziej atakowanego członka rządu". A jednocześnie nie poruszył tematu fundacji Polska Wielki Projekt, która dostała z ministerstwa 5 mln zł na willę w Warszawie.
"Fakty" mówiły wprost o "dziennikarskiej kompromitacji bohatera walki z reżimem komunistycznym", który nie poinformował widzów o swoich związkach z fundacją wspieraną finansowo przez ministerstwo kierowane przez Czarnka. Choć temat rozmowy dotyczył właśnie kontrowersji wokół finansowania organizacji pozarządowych.
- Tak wygląda ten mechanizm. W momencie, kiedy wolne media informują o finansowaniu przez ministra z PiS-u także fundacji związanych z PiS-em, pracownik TVP w rozmowie z tym ministrem sprawę bagatelizuje. Pracownik TVP nie zdradza, że jest związany z jedną z takich fundacji. Nie informuje, że jego fundacja, której jego rozmówca dał 5 mln zł, jemu dała nagrodę za – uwaga - także dziennikarskie dokonania - punktował reporter "Faktów".
Rzeczoną nagrodę wręczał Wildsteinowi w 2020 r. nie kto inny, tylko Jarosław Kaczyński, który przez lata "straszył układem zamkniętym". Na koniec "Fakty" dodały, że z fundacją pracował też inny pracownik TVP. I choć pokazali na ekranie, że chodzi o Krzysztofa Ziemca, to nie został on wymieniony z imienia i nazwiska.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o prawdopodobnie najlepszym serialu 2023 roku (sic!), załamujemy ręce nad Złotymi Malinami i nominacjami do Oscarów, a także przeżywamy rozstanie Shakiry i Gerarda Pique. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.