"Dzień Dobry TVN". Dziwaczna sytuacja i konsternacja Chajzera. "Przegrałeś zakład?"

Programy na żywo są pełne niespodzianek. Na własnej skórze przekonali się o tym Małgorzata Ohme i Filip Chajzer podczas jednego z ostatnich wydań "Dzień Dobry TVN". Na przedziwne słowa gościa dziennikarz zareagował błyskawicznie.

Filip Chajzer nie dał się zaskoczyć
Filip Chajzer nie dał się zaskoczyć
Źródło zdjęć: © AKPA
Magdalena Sawicka

26.08.2022 | aktual.: 26.08.2022 14:57

Programy śniadaniowe realizowane są co prawda na żywo, jednak według ścisłego harmonogramu i scenariusza. Prowadzący teoretycznie są przygotowani na to, co może się wydarzyć. Małgorzata Ohme i Filip Chajzer mieli okazję przekonać się na własnej skórze, że na planie "Dzień Dobry TVN" można spodziewać się wszystkiego.

Mattia i Elie Rosińscy z polsko-francuskiego zespołu BEMY, który wspólnie założyli, byli gośćmi śniadaniowego formatu TVN. Po czasie do składu dołączył też gitarzysta Wojtek Trusewicz. W rozmowie poruszono temat nominacji do Bursztynowego Słowika.

Po wywiadzie do prowadzących podszedł jeden z braci i wyszeptał do mikrofonu słowo "bóbr". Filip Chajzer przez moment był zdziwiony, jednak po chwili odnalazł się w całej sytuacji.

- Przegrałeś zakład? Tak? I musiałeś powiedzieć bóbr. Jak my kochamy to, co się tutaj dzieje! To jest, proszę państwa, telewizja na żywo - powiedział prowadzący, obracając sytuację na swoją korzyść. Tak przynajmniej twierdzą internauci.

- Mógł zareagować o wiele gorzej, a zrobił to z klasą. To jest miarą dziennikarza, jak potrafi wybrnąć z takich sytuacji - twierdzi jeden z komentujących.

- Pan Filip wyszedł z opresji profesjonalnie - dodał inny internauta.

Zobacz także
Komentarze (3)