Doda komentuje finał Eurowizji. "A nie mówiłam?!"
Doda od dłuższego czasu nie ma najlepszego zdania na temat konkursu Eurowizji. Wskazuje, że nie liczy się już muzyka, a o zwycięstwie decydują sympatie i okoliczności. Teraz pochwaliła się fanom, że miała rację.
15.05.2022 | aktual.: 15.05.2022 18:47
Po finale tegorocznego konkursu Eurowizji stopniowo opada kurz, ale w Polsce trwa jeszcze gorąca dyskusja. Jedni dziwią się, czemu nasz reprezentant zebrał umiarkowane noty, inni są oburzeni rozdźwiękiem w ocenach ukraińskich jurorów i widzów, jeszcze inni powtarzają, że wynik konkursu był z góry do przewidzenia.
Do tej ostatniej grupy należy Doda. Piosenkarka już kilka miesięcy przed konkursem nie przebierając w słowach, komentowała, że organizowanie go w tym roku nie ma większego sensu. Podkreślała, że będzie liczyło się to, co dzieje się na scenie politycznej, a nie muzycznej.
"Wszystkie rządy państw solidarnie łkają nad losem Ukrainy i nagle te same państwa zapraszają do świętowania i udawania, że wszystko jest zajebiś...e. Po pierwsze jest to szczyt hipokryzji, ale do tego już jestem w show-biznesie przyzwyczajona. Po drugie, tak jak widzicie u bukmacherów, jest to niesprawiedliwe w stosunku do innych artystów. Wiadomo, że wygra Ukraina i to niekoniecznie dlatego, że ma fajną piosenkę czy utalentowanego reprezentanta. Tylko dlatego, że głupio nie dać dziesiątki" - mówiła wówczas na Instagramie, wytykając uczestnikom hipokryzję.
Im bliżej było do imprezy, tym bardziej zaczęła się zastanawiać nad tym, czy jej opinia nie była za ostra. Spodziewała się, że poszczególne kraje okażą Polsce uznanie za postawę, jaką prezentuje w obliczu tragedii Ukrainy i bezinteresowną pomoc. Ostateczne wyniki utwierdziły ją jednak w przekonaniu, że miała rację.
"Kochani, niech ta iluminacja świetlna będzie odzwierciedleniem mojego: "A nie mówiłam!". Idę spać. Nie wiem, po co organizować konkurs Eurowizji, skoro od początku wiadomo, jaki będzie wynik. No, ale okej. Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie. Dobranoc" – oznajmiła zaraz po finale.
Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify oraz w aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach. A co jeśli nie słuchasz? Po prostu zacznij.