Danuta Holecka w Białym Domu. Widzowie "Wiadomości" mają używanie
W USA liczą głosy, a w TVP już wygrała Danuta Holecka. Taka konkluzja nasuwa się z wypowiedzi internautów po ostatnim wydaniu "Wiadomości" TVP. Trudno się dziwić – kolejna wizualizacja w serwisie informacyjnym dała internautom pole do popisu. Kąśliwych komentarzy już nie brakuje.
W Stanach Zjednoczonych trwa liczenie głosów po wyborach prezydenckich. Atmosfera jest gorąca – o reelekcję walczy Donald Trump, a jego konkurentem w wyścigu do prezydenckiego fotela jest Joe Biden. Amerykanie są dość mocno podzieleni na zwolenników obu kandydatów, toteż oczekiwanie na ostateczne wyniki sprawia, że emocje sięgają zenitu.
Wyborami za oceanem żywo interesują się także Polacy. Informacje na temat przebiegu głosowania znalazły się praktycznie we wszystkich głównych mediach. I znów najwięcej emocji wywołały "Wiadomości". Wszystko za sprawą wizualizacji, dzięki której Danuta Holecka "przeniosła się" do Białego Domu.
- Na oficjalne wyniki wyborów w USA musimy jeszcze poczekać. O tym, kto będzie urzędował w najważniejszym gabinecie w Białym Domu, w Gabinecie Owalnym, w którym właśnie się znajdujemy, dowiemy się pewnie za kilka dni – mówiła Holecka, przedstawiając na planszy, jak w momencie emisji programu rozkładały się głosy elektorów.
Fragment wydania szybko pojawił się na Twitterze redakcji "Wiadomości". Z zapowiedzią, że wyniki cząstkowe są podawane "prosto" z Gabinetu Owalnego. Trudno przewidzieć, czy miało to być z przymrużeniem oka, ale internauci już wiedzieli swoje – sceneria najważniejszego gabinetu w Białym Domu przypominała bardziej grę komputerową, niż rzeczywiste wnętrze. Nie obyło się więc bez żartów i kąśliwych komentarzy.
"Dwa miliardy złotych i nawet Danuta Holecka trafiła do Białego Domu", "Redaktor Holecka dzisiaj jak Melania Trump", "Holecka się teleportowała", "Wybory wygrała Holecka", tak komentują wystąpienie widzowie, nie zapominając o wytknięciu imponującego dofinansowania publicznego medium.
Przypomnijmy, że to nie pierwszy raz, kiedy wykorzystanie nowoczesnej technologii w studiu "Wiadomości" zamiast podziwu wzbudza raczej wesołość. Wystarczy wspomnieć wydanie nawiązujące do Turnieju Czterech Skoczni, w którym wizualizacja skoczni narciarskiej przypominała tę z popularnej gry "Deluxe Ski Jump", przelot Black Hawka po studiu, czy w końcu wizualizację rozpoczynającej się jesieni. Oglądaliście ostatnie wydanie "Wiadomości"? Co sądzicie o nowej wizualizacji?