"Chłopaki do wzięcia". Głos mu się łamał. Pierwszy raz mówił o śmierci partnerki
W niedzielę 26 czerwca zostanie wyemitowany 300. odcinek "Chłopaków do wzięcia", który jest zarazem finałem 21. sezonu reality show. Już teraz wiemy, że nie zabraknie w nim mocnych wyznań i wielkich wzruszeń. Wszystko za sprawą Daniela, który po raz pierwszy opowie o tragedii, jaka go dotknęła kilka lat temu.
25.06.2022 | aktual.: 25.06.2022 19:55
Daniel z "Chłopaków do wzięcia" mówił w jednym odcinku, że lubi piękne blondynki w typie "Dody Elektrody". Przed kamerami prosił nawet złotą rybkę, by taka blondynka przyszła do niego, i "żeby dobrze i miło im się mieszkało". Z drugiej strony Daniel dał się poznać jako mężczyzna, który widzi w kobietach głównie materialistki.
- Kobiety mają wymagania takie, że co ja robię, czym się interesuję, czy samochód mam, czy prawo jazdy mam. Teraz wszystkie dziewczyny interesuje, czy kasę mam. Jak nie mam kasy, to trudno, nie? - dzielił się swoimi przemyśleniami.
Daniel mimo wszystko nie chce żyć w samotności. Marzy o kobiecie i dzieciach. Okazuje się, że kilka lat temu był na dobrej drodze, by się to spełniło. Niestety jego partnerka zmarła w tragicznych okolicznościach.
- Ciężko mi było zapomnieć o niej. Jak gadam o tym, to płakać mi się chce. (...) Jakoś trzeba pogodzić się z tym losem. (...) Jakby wypadku nie było, to może wszystko byłoby dobrze i by się ułożyło w życiu. (...) A tak to... trudno się mówi - mówił Daniel w zapowiedzi finałowego odcinka.
- Chciałbym mieć dzieci. Dwoje. Albo jedno. Inaczej się żyje i świat jest inny. A tak, to co z tego... Nic z tego - dodał ze smutkiem w odcinku, który pojawi się w Polsat Play 26 czerwca o 21:30.