Czarne plansze przed i w trakcie programu. "Dziś TVN7 potrzebuje pomocy"
Zegar tyka coraz głośniej. 25 lutego wygasa koncesja na nadawanie TVN7. Discovery nie odpuszcza i codziennie informuje widzów o swojej sytuacji. W "Faktach" sprawie poświęcono specjalne kilka minut.
Od wielu miesięcy stacja TVN7 nie może uzyskać od Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji zgody na przedłużenie koncesji. Na antenie TVN7 widzowie pod logiem stacji widzą, ile dni pozostało do końca trwającej koncesji. Również na innych kanałach TVN przypomina się o trudnym położeniu siostrzanej stacji. Cała grupa TVN Discovery apeluje, aby wyrażać głos sprzeciwu wobec braku decyzji KRRiT, pisząc skargi do rady. Takie komunikaty widzowie słyszą podczas bloków reklamowych.
Czarne plansze pokazywane są także w głównym wydaniu programu informacyjnego TVN. W sobotnim wydaniu "Faktów" dziennikarze poświęcili specjalnie kilka minut programu, by pokazać widzów, jak trudna i skomplikowana sytuacja doświadcza stację.
Zobacz: Zagłosował za "lex TVN". Kukiz tłumaczy
Prowadząca sobotnie wydanie "Faktów" Diana Rudnik powiedziała widzom wprost: "Brak decyzji mimo braku argumentów", a następnie zacytowała fragment oświadczenia Polskiej Rady Biznesu, która o opieszałości KRRiT napisała: "skandaliczne traktowanie legalnie działającego przedsiębiorstwa".
W materiale wypowiadali się prawnicy, a także byli członkowie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Wielokrotnie podkreślono, że w ostatnim czasie nie wydarzyło się nic, co nie pozwoliłoby tej koncesji nie przedłużać. "Prawo się nie zmieniło" - usłyszeli widzowie.
W materiale komentowano, że nie próbowano nawet podjąć próby przyznania koncesji.
- Podkreślmy. w tym czasie prawo się nie zmieniło - przyznali dziennikarze na koniec.
Przed "Faktami", a także tuż po materiale o nieprzyznawaniu koncesji widzowie zobaczyli czarną planszę i apel o to, by wysyłać skargi do KRRiT.
screen Przypomnijmy, że Discovery zabezpieczyło się i zdobyło już koncesję u holenderskiego regulatora, ale to pozwoli na nadawanie TVN7 tylko satelitarnie. Co oznaczałoby, że część widzów utraciłaby dostęp do kanału. Eksperci podkreślają, że jeśli KRRiT nie przyzna TVN7 koncesji na nadawanie, Discovery będzie najprawdopodobniej walczyć o wysokie odszkodowanie. A to zostałoby wypłacone ze skarbu państwa.
