Cezary Żak ostro o kontynuacji "Rancza". "Należy skończyć tę historię"
Aktor zagrał podwójną rolę w komediowym serialu uwielbianym przez widzów. Jednak nie uważa, że powinna powstać jego kontynuacja.
Cezary Żak przez 10 lat wcielał się w podwójną rolę w serialu komediowym "Ranczo". Grał wójta i proboszcza, skłóconych ze sobą braci bliźniaków władających mieszkańcami Wilkowyj. Emitowany od 2006 r. serial miał zakończyć się po 4 sezonach, jednak reakcja fanów była tak stanowcza, że nie tylko powstał pełnometrażowy film "Ranczo Wilkowyje", ale później także sześć kolejnych sezonów serialu.
Jesienią 2016 roku wyemitowano ostatnie premierowe odcinki "Rancza", a kilka lat później fanami serialu wstrząsnęła informacja o śmierci Pawła Królikowskiego, odtwórcy jednej z kluczowych postaci - Kusego. Zmarł też scenarzysta serii. Mimo to od czasu do czasu wciąż pojawiają się pogłoski o reaktywacji serialu.
Cezary Żak, który był gościem podcastu "WojewódzkiKędzierski", odpowiedział na pytanie, czy "Ranczo" powróci: - Myślę, że nie i mam nadzieję, że nie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wojewódzki zapytał go, czy rzeczywiście powstał scenariusz filmu "Ranczo. Zemsta wiedźm". Okazuje się, że tak, ale Żak nie jest nim zachwycony: - Niejednokrotnie mówiłem, że według mnie jest on nieco gorszy od tego pierwszego filmu fabularnego "Ranczo. Wilkowyje". Na pewno nie doskoczymy do poziomu tego "Rancza" 10-sezonowego. Uważam, że należy skończyć tę historię.
Żak zdaje sobie jednak sprawę z tego, że "Ranczo" jest ważne dla widzów: - Powiedzieliśmy prawdopodobnie dużo mądrych rzeczy o Polsce, to też słyszę. I tyle. Uważam, że nie należy tego kontynuować. Gdyby Andrzej żył, bo Andrzej Grembowicz nie żyje już od kilku lat, to nawet nie wiem, czy on by miał o czym dziś pisać.