Bogdan Rymanowski ma nową pracę. W końcu wszystko jasne

"Już od poniedziałku do redakcji Radia Zet dołącza Bogdan Rymanowski, który poprowadzi poranne wydania 'Gość Radia Zet' - flagową audycję publicystyczną stacji" - podała w oficjalnym komunikacie rozgłośnia. Tym samym Rymanowski zastąpi prowadzącą najważniejsze rozmowy poranka Beatę Lubecką. Dziennikarz "zadebiutuje" 29 sierpnia.

Dziennikarka jednak nie zniknie z anteny. "Zostanie gospodynią popołudniowego 'Gościa Radia ZET'" - komunikuje radio w dalszej części oświadczenia. Rozmowy z jej udziałem będą emitowane po 17.00.

- Zaczynałem jako radiowiec i bardzo się cieszę, że znowu poczuję niepowtarzalną atmosferę radia. Będę w "Gościu Radia ZET" rozmawiać z najważniejszymi bohaterami dnia - politykami władzy, jak i opozycji. Będę też zapraszał ekspertów, którzy pomogą zrozumieć nam otaczający i coraz bardziej zmieniający się świat - komentował z kolei Rymanowski.

Decyzja o zaangażowaniu Bogdana Rymanowskiego przez rozgłośnię wywołała dyskusję w sieci. Dziennikarz w ostatnim czasie spotykał się ze sporą krytyką ze strony opinii publicznej. Głównie - odkąd przeszedł w 2018 r. z TVN (gdzie prowadził m.in. "Rozmowy Rymanowskiego") do Polsatu.

Rozmowy, które przeprowadzał na antenie tej stacji, wzbudzały, krótko mówiąc, konsternację. Coraz częściej krytykowano go za jednostronność, jak choćby za zaproszenie do programu przeciwniczki szczepień przeciwko COVID-19, dr Katarzyny Katkowskiej. Na tym się nie skończyło.

Internauci zarzucają stacji, że postanowiła zaangażować "propisowskiego" dziennikarza (porównując go z Robertem Mazurkiem z RMF), przez co w głównych komercyjnych rozgłośniach nie będą mogli posłuchać wywiadów, które "nie będą przeprowadzone po myśli rządzących". A wy co o tym sądzicie? Śledzicie poranne rozmowy w Radiu Zet?