Anna Wendzikowska nie potrafiła odpoczywać. "Dla mnie to było trudne"

Anna Wendzikowska do niedawna łączyła pracę reporterki "Dzień Dobry TVN" z karierą instagramowej celebrytki. Matka dwójki dzieci wyznała niedawno, że w TVN była ofiarą mobbingu, czuła się "poniżana i gnębiona". I choć nieustannie wrzucała zdjęcia z egzotycznych zakątków, to musiała się wysilić, by nauczyć się odpoczywać.

Anna Wendzikowska jeździ po egzotycznych miejscach, ale nie potrafiła tam odpoczywać
Anna Wendzikowska jeździ po egzotycznych miejscach, ale nie potrafiła tam odpoczywać
Źródło zdjęć: © KAPiF | (c) by KAPiF

Anna Wendzikowska przed laty marzyła o karierze aktorki. Grała epizodyczne role w różnych produkcjach, przez kilka lat pojawiała się w "M jak miłość", ale z czasem skupiła się wyłącznie na pracy dziennikarskiej. Przez 15 lat była jedną z reporterek "Dzień Dobry TVN", prowadziła też własne programy o kinie i gwiazdach filmowych, ale w zeszłym roku odeszła ze śniadaniówki.

"Byłam poniżana, gnębiona, codziennie drżałam o pracę. Niby ‘gwiazda z telewizji’, a ja byłam traktowana jak dziewczynka z podstawówki, którą co chwilę bije się po łapkach za każde niedociągnięcie" - pisała w mediach społecznościowych. Teraz Wendzikowska wyznała, że przez poczucie "bezproduktywności" nie potrafiła cieszyć się zasłużonym odpoczynkiem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Jedna z najtrudniejszych lekcji: nauczyć się odpoczywać. Tak naprawdę odpoczywać. Nie myśleć ciągle o tym, co jest do zrobienia. Nie czuć się winnym z powodu bezproduktywności, wyznaczając sobie mini cele nawet na urlopie, bo przecież jak to tak? Po prostu siedzieć w ciszy i bezruchu?" - napisała 42-latka pod zdjęciem z kolejnego wyjazdu do Hiszpanii.

Wendzikowska wyznała, że trudno było jej się nauczyć takiego odpoczywania. Ale ta nauka jest "warta każdego wysiłku", bo "w bezruchu można poczuć siebie, połączenie ze światem, wejść w kontakt z własną kreatywnością i intuicją".

Mama, która rozstała się z ojcami swoich dzieci i na wakacje jeździ z nianią, radzi, że pozostając w takim bezruchu "można robić mniej, lepiej i osiągać cele bardziej jakby kompatybilne ze sobą".

Fanki Wendzikowskiej były zachwycone tymi przemyśleniami. "Dokładnie mam to samo", "Niestety wszystko to bierze się z lęków i atmosfery, w jakiej się pracuje", "Zgadzam się i podpisuję się pod tymi słowami", "Dokładnie tak. A wydawałoby się, że odpoczynek to najprostsza rzecz na świecie" - czytamy w komentarzach na profilu, gdzie Wendzikowską śledzi ponad pół miliona ludzi.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" awanturujemy się o "Awanturę" na Netfliksie, załamujemy ręce nad przedziwną zmianą w HBO Max, a także rozmawiamy o największym serialowym szoku 2023 roku. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (13)