Męża dobrali jej eksperci. Poznali się na ślubnym kobiercu. Anita ze "Ślubu" wspomina początki związku

Anita Szydłowska w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia" znalazła miłość życia. Była uczestniczka na swoim Instagramie postanowiła wypowiedzieć się na temat początków z partnerem.

Alicja Szydłowska wróciła myślami do swojego uczestnictwa w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia"
Alicja Szydłowska wróciła myślami do swojego uczestnictwa w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia"
Źródło zdjęć: © fot. Instagram

08.09.2021 17:12

Anita Szydłowska ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wielokrotnie podkreślała, jak bardzo jest wdzięczna telewizyjnym ekspertom za to, że udało im się znaleźć dla niej idealnego męża. Choć nie ukrywa, że szara rzeczywistość nieraz dawała jej mocno w kość (była o krok od rozstania z Adrianem), to ostatecznie jest bardzo szczęśliwa.

Jej wspomnienia z programu powróciły, gdy zaczęła oglądać nową edycję. Anicie zdarza się zapomnieć, że jej historia miłosna rozpoczęła się w ten sposób.

"A rozpoczęła się od spontanicznej decyzji zawierzenia swojej jednej z najważniejszych decyzji w życiu obcym ludziom. Później kiedy dowiedzieliśmy się, że znaleziono nam drugą połówkę - narastające napięcie i ogromna nadzieja, że gdzieś tam już jest ktoś, kto może zmienić nasze życie" – napisała.

Jak przyznała, zgodność w testach nie zawsze jest receptą na udany związek. Ona i jej partner musieli wiele przejść razem.

"Ile kilometrów pokonaliśmy i ile nauczyliśmy się o sobie samych… przede wszystkim daliśmy sobie szanse i kredyt zaufania. Szukaliśmy tego, co nas łączy, nie skupialiśmy się na tym, co nas dzieli. (…) Kiedy zgasły kamery zaskakiwaliśmy siebie dalej, nie pozwoliliśmy nigdy, aby wtargnęła do naszego życia rutyna. To dzięki naszej wspólnej pracy stworzyliśmy rodzinę" – czytamy.

Pod jej wpisem, który uraczyła także wspólnymi zdjęciami z mężem, pojawiło się wiele komentarzy.

"Nigdy nie zapomnę szoku Adriana i jaki był wpatrzony, gdy cię zobaczył. Od razu było widać, że wpadł po uszy!", "I dlatego właśnie uważam, że choćby dla jednej szczęśliwie połączonej pary ten program ma sens", "Niesłychana wasza historia, od początku kibicuję. Oby pisała się dalej i dalej w szczęściu", "W dalszym ciągu jesteście moją ulubioną parą tego programu" – napisali.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)