Andrzej Seweryn przyjął tę rolę błyskawicznie. "Genialna propozycja!"
Andrzej Seweryn gra tytułową rolę w nowym polskim miniserialu "Królowa". Wciela się w nim w postać Sylwestra, który jest emerytowanym krawcem oraz drag queen o imieniu Loretta. W rozmowie z Wirtualną Polską opowiedział Piotrowi Grabarczykowi o tym, jak zareagował na propozycję tej roli. "Nie było żadnych rozmyślań!" - przekonuje. Okazało się, że by namówić wielkiego aktora do udziału w "Królowej", wystarczyło jedno słowo. "Królowa" to historia Sylwestra - emerytowanego krawca i drag queen, który pięćdziesiąt lat temu wyjechał z Polski, by realizować się w Paryżu. Wbrew złożonej sobie przed laty obietnicy, decyduje się wrócić do rodzinnego górniczego miasteczka, po tym jak dostaje list od wnuczki, w którym ta prosi go o ratunek dla chorej matki, która potrzebuje przeszczepu nerki. Podróż przybiera nieoczekiwany obrót, zmuszając Sylwestra do zmierzenia się z przeszłością.