"Agent - Gwiazdy": Mariola przeszła załamanie. "Ja was bardzo nie lubię!"

Za nami kolejny pełen emocji odcinek programu "Agent - Gwiazdy". Zaogniła się relacja między Miśkiem a Mariolą, a Wiola i Kasia się pokłóciły. Z programu - ku zaskoczeniu wszystkich - odpadła Mariola Gołota.

Mariola Gołota przeżyła załamanie w "Agencie"
Źródło zdjęć: © East News | Jan Bielecki

Pierwsze zadanie było bardzo dziwne – uczestnicy programu mieli wsunąć bose stopy pod stół i zachować kamienną twarz, gdy pod stołem ktoś będzie łaskotać ich stopy. Wszystko po to, by zmylić innych uczestników. Zadaniem było odgadnięcie, kto jest właśnie łaskotany i wyeliminowanie go z rozrywki.
To zadanie wywołało konflikt. W pewnym momencie Misiek dotknął twarzy Marioli, która miała zamknięte oczy i w ten sposób chciała oszukać innych.

Zobacz także: Górniak nie oglądała "Agenta" z dziennikarzami. "Nie byłam na to przygotowana"

Początkowo rozbawiona kobieta, nagle zaczęła robić aferę:

- On mnie dotknął! – krzyczała – Fizyczność to jest przekroczenie prywatnej strefy! Tak nie można!

- Ale spuścić całą ciepłą wodę, to można? – odpalił na to Misiek.

Uczestnicy programu wyjaśnili, że Mariola sabotuje ich w domu. Specjalnie brała prysznic tak długo, aż skończyła się cała ciepła woda. Zapytali ją, dlaczego tak ich ukarała:

- Bo ja was bardzo nie lubię! – wykrzyczała rozjuszona Mariola.

- Aaaa no to rozumiem – powiedział Misiek – zraniłaś moje serce.

- Aktorskie serce to jest małe czarne serce, które zmienia się według scenariusza w różne kształty i kolorki – podsumowała wyznanie Miśka nieufna Mariola.

Katarzyna Wołejnio pokłóciła się z Wiolą. Miała jej za złe, że już nie chce się z nią dzielić informacjami. – Ty jesteś fałszywa jak pies i zawsze byłaś! – mówiła Katarzyna. Wygląda na to, że ta przyjaźń nie ma przyszłości.

W kolejnym zadaniu podzielono uczestników na łuczników i kładowców. Kładowcy przewozili na kładach strzały wzdłuż budynków, w których znajdowali się snajperzy – Misiek i Viola. Mieli przejechać i nie zostać trafionymi. Po dowiezieniu strzał do łuczników, ci drudzy strzelali do dwóch tarcz oznaczonych imionami Miśka i Wioli.

Viola postawiła sobie jeden cel w tym zadaniu: chciała koniecznie wyeliminować Kasię. I jej się udało. Ale zmarnowała na to prawie całą amunicję. Gdy na drodze pojawiła się Mariola na kładzie, Misiek poczuł w sobie łowcę:

- Cała energia poszła na Mariolę, ale jej się kule nie imają! – powiedział. Rzeczywiście, nie udało jej się trafić.

Mariola dojechała w całości, ale okazało się, że zgubiła po drodze strzały. Musiała po nie wrócić. I tym razem Miśkowi nie udało się jej trafić. W tym zadaniu ani grupa snajperów, ani strzelców, nie zdobyła immunitetu. Za to grupa zarobiła pieniądze.

Przed kolejnym zadaniem uczestnicy musieli napisać test, w którym odpowiadali w ciemno - odgadywali to, co dopiero miało się stać. W kolejny zadaniu do wygrania były dwa immunitety - dla osób, które przejdą najtrudniejszy odcinek parku linowego. Immunitet wymazywał jedną błędną odpowiedź z testu w ciemno.

- Jest nam przykro, Mariola, że się do nas nie odzywasz i mamy propozycję, byś dzisiaj to ty była liderem - powiedział Misiek tuż przed zadaniem. Z takiego stanu rzeczy nie była zadowolona dotychczasowa liderka Angelika oraz Damian, który potrafi owinąć ją sobie wokół palca. Tymczasem Mariola zadecydowała, że jako pierwsi pójdą Andrzej i Marysia - czyli będą mieć największe szanse na zdobycie immunitetu. Zadanie prawie przerosło Marysię. Ale największy kryzys przeżył Misiek, który postanowił, że nie podejmie wyzwania. Załamanie przeszły też Viola i Angelika.

Ostatecznie jokery zdobyli Rafał i Andrzej. Ale pojawił się jeden problem: w teście w ciemno uczestnicy odpowiadali na pytanie "Czy agent został oblany wodą?" a podczas wykonywania zadania nikt nie został oblany. Wiktor, który zaznaczył odpowiedź "tak" postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. Chwycił butelkę z wodą i oblał wszystkich. Tym samym zapewnił sobie punkt za właściwą odpowiedź. Jego pomysł pochwaliła Kinga Rusin.

Z odcinka - ku zaskoczeniu wszystkich - odpadła Mariola Gołota. Andrzejowi było przykro, ale powiedział: - Martwiło mnie to, że moja żona odpadła, ale ulżyła mi wiadomość, że nie jest agentem.

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta