Zwrócił się do widzów. Dostał sygnał, żeby nic więcej nie mówić

Adrian Klarenbach po zwolnieniu z TVP powędrował w ślad za wieloma kolegami i koleżankami do Telewizji Republika. Prezenter z miejsca dostał codzienny program poranny, ale już teraz wiadomo, że będzie go na antenie jeszcze więcej.

Adrian Klarenbach zdradził, że poprowadzi jeszcze jeden program
Adrian Klarenbach zdradził, że poprowadzi jeszcze jeden program
Źródło zdjęć: © TV Republika

18.03.2024 | aktual.: 19.03.2024 15:37

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Klarenbacha w TVP po raz ostatni można było zobaczyć w połowie grudnia ub.r., czyli tuż przed zmianami władz w mediach publicznych. Po trzech miesiącach bez pracy (stracił również posadę w Polskim Radiu 24, gdzie tylko w 2023 r. zarobił 234 tys. zł brutto) prezenter odnalazł się w zespole TV Republika, gdzie trafili również jego dawni koledzy z TVP m.in. Miłosz Kłeczek, Michał Rachoń czy Danuta Holecka.  

W poniedziałek 18 marca Klarenbach zadebiutował w nowej stacji jako prowadzący w politycznym programie "Po 9", czyli kopii formatu "Minęła 9", który prowadził w TVP Info. Pierwszy odcinek nie był wolny od wpadek, ale Klarenbach był wyraźnie zadowolony ze swojej pracy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Bardzo mi pomogła myśl o tym, że jesteście razem ze mną. Państwo, rzecz jasna - zwrócił się do widzów Telewizji Republika w nagraniu, który wyemitowano wieczorem w programie "Dzisiaj". - To wsparcie, które udzielaliście w social mediach, naprawdę z tyłu głowy towarzyszyło mi przez te dwie godziny programu, którym dziś ja miałem swój debiut na antenie państwa ulubionej stacji - ciągnął prezenter.

Adrian Klarenbach nową gwiazdą Telewizji Republika

- Widzimy się od poniedziałku do piątku po 9 i po 10. To są te poranne programy, na które już w tej chwili bardzo serdecznie państwa zapraszam - dodał Klarenbach, który teatralnie zdjął okulary i postanowił "uchylić rąbka tajemnicy".

- W piątek, ten najbliższy, spotkamy się z państwem po godz. 20 w programie... Mogę już jego tytuł podać, czy nie? - zapytał kogoś po drugiej stronie kamery. I najwyraźniej dostał znak, żeby niczego więcej nie mówić, bo szybko uciął temat nowego programu i pożegnał się z widzami Telewizji Republika.

W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Komentarze (32)