Tylko sięgnął do paska. Dziewczyny oniemiały
Znudzone bohaterki randkowego show postanowiły sobie umilić wieczór kąpielą w jacuzzi. Nie spodziewały się, kto do nich dołączy.
Po ponad dwóch tygodniach wspólnego mieszkania w greckim obozowisku uczestniczki programu "40 kontra 20" przyznały, co je najbardziej interesuje. Mianowicie nawiązywanie damskich przyjaźni. Niektóre z pań nie ukrywają, że chcą pozostać w show tylko dla koleżanek, a nie w celu bliższego poznania panów. Do ich ekipy wkradła się nuda, więc kobiety same wymyślają sobie rozrywki.
Tym razem podczas wieczornej popijawy Kinga wpadła na pomysł wspólnej kąpieli w jacuzzi. Część dziewczyn zajęła się poprawą makijażu i wyborem odpowiedniego bikini, podczas gdy pozostałe czyściły łazienkę i przygotowywały bąbelki.
Rozbawione dziewczęta wskoczyły do jacuzzi nucąc i wyginając się niczym na dyskotece. Do tego sączyły szampan, który wylądował też na biuście Kingi.
Ich swawole przerwało pojawienie się Roberta Kochanka, który ku zaskoczeniu pań postanowił do nich dołączyć. Zdjął koszulę i w dżinsach wparował do wody. Zaczęło brakować miejsca dla całej ferajny, więc tancerz zarzucił sobie na kolana Kingę i Lindę.
Gdy Kochanek zgłodniał, postanowił opuścić jacuzzi. Na koniec zabawy nagle zdjął pasek od spodni, prawie uderzając sprzączką w dziewczęta. Potem narzucił go sobie na kark i niby zalotnie posuwał paskiem, wywołując pisk kobiet.