Znamy polskiego reprezentanta na Eurowizję 2017! Widzowie mocno rozczarowani

Znamy polskiego reprezentanta na Eurowizję 2017! Widzowie mocno rozczarowani
Źródło zdjęć: © AKPA

18.02.2017 22:12, aktual.: 19.02.2017 09:55

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Za nami polskie eliminacje do 62. Konkursu Piosenki Eurowizji. Podczas specjalnego koncertu transmitowanego tradycyjnie przez TVP dowiedzieliśmy się, kto w maju br. będzie nas reprezentować w finale imprezy na Ukrainie.

O tym, kto pojawił się tego szczególnego wieczoru na scenie, zdecydowała powołana przez Telewizję Polską specjalna komisja jurorska w składzie: Alicja Węgorzewska, Maria Sadowska, Robert Janowski, Włodek Pawlik i Krzesimir Dębski. To właśnie oni dokonali wstępnej selekcji (na liście zgłoszonych utworów w I turze znalazło się rekordowo aż 132 piosenek) i wskazali dziesięciu kandydatów.

Koncert rozpoczął się występem Oliwii Wieczorek, naszej reprezentantki podczas Eurowizji Junior 2016. Następnie swoje propozycje przedstawili wszyscy tegoroczni kandydaci, choć nie obyło się bez wpadki. Już przed wejściem na scenę pierwszego zawodnika, pojawiły się poważne problemy z dźwiękiem. Na szczęście, dzięki refleksowi prowadzącego Artura Orzecha, udało się opanować sytuację. Poniżej kolejność, z jaką wystąpili wszyscy wokaliści:

  1. Martin Fitch - "Fight for us"
  2. Małgorzata Uściłowska (Lanberry) - "Only human"
  3. Isabell Otrębus-Larsson - "Voiceless"
  4. Paulla - "Chcę tam z tobą być"
  5. Olaf Bressa - "You look good"
  6. Kasia Moś - "Flashlight"
  7. Aneta Sablik - "Ulalala"
  8. Rafał Brzozowski - "Sky over Europe"
  9. Carmell - "Faces"
  10. Agata Nizińska - "Reason"

Ostatecznie, po zliczeniu głosów widzów i jurorów, zwyciężczynią polskich preselekcji została Kasia Moś i to właśnie ona poleci w maju br. do Kijowa. Taki wynik, ani tym bardziej dobór osób, króre wystąpiły podczas koncertu, wyraźnie nie przypadł widzom do gustu. Fani Eurowizji nie kryli rozczarowania i zarzucali polskiej edycji żenująco niski poziom. Nawet gościnne występy Dody ani Michała Szpaka, zeszłorocznego reprezentanta Polski, który wywalczył w Szwecji 8. miejsce, nie zatarły złego wrażenia. Rzeczywiście, tak źle jeszcze nie było?

Obraz
© Twitter
Obraz
© AKPA

Tu pobierzesz za darmo aplikację Program TV:

Źródło artykułu:WP Teleshow
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (306)
Zobacz także